Malarstwo, interaktywne obiekty świetlne i fotografię – trzy nowe wystawy można oglądać w przestrzeniach Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach.
W przestrzeniach Galerii Dolnej swoje prace prezentuje Marian Guzikowski. Dyrektor BWA, Stanisława Zacharko-Łagowska przyznaje, iż tego artystę znała dotychczas z pojedynczych prac, zgłaszanych na konkurs „Przedwiośnie”, ale jego twórczość zasługuje na uwagę.
– Artysta pochodzący spod Kielc, który swoje życie związał z zupełnie inną profesją, ale w roku 2007 doszły do głosu różnego rodzaju zainteresowania i talent twórczy, a artysta jest z rocznika 1951, więc dość późno rozpoczął studia plastyczne w Lublinie, które ukończył z wyróżnieniem. Poszedł za ciosem i ukończył studia doktoranckie. Mamy takiego oryginalnego artystę i będziemy się nim chwalić. Zawsze jeżeli pojawia się jakaś interesujący twórca w naszym środowisku, staramy się go przedstawić szerzej naszej publiczności – wyjaśnia.
Część prac, które można zobaczyć na wystawie są pracą doktorską Mariana Guzikowskiego. Nosiła tytuł „Interaktywne obiekty świetlne”. Artysta tak o niej pisze:
– Stanowi cykl sześciu obrazów – obiektów interaktywnych, których zasadniczym elementem jest światło. Ponadto istotną cechą pracy jest interaktywność oparta na modulacji światła, które w efekcie prowadzi do wywołania spektaklu wizualnego. Interfejs sterujący stanowią piloty, które załączają procesory aktywujące zmiany w obrazie – czytamy.
Stanisława Zacharko-Łagowska zwraca uwagę, iż zgodnie z nazwą wystawa jest interaktywna. – Światła się ruszają, w niektórych można regulować efekty. Zapraszamy do wspólnej zabawy – zachęca.
Obiekty stanowiące pracę doktorską zostały dopełnione pracami malarskimi.
W Galerii Górnej można zobaczyć prace warszawskiego artysty Zbigniewa Sikory. Mają one zupełnie inny charakter, niż twórczość Mariana Guzikowskiego, choć jak zauważa dyrektor BWA, obu artystów łączy uczelnia.
– Obaj ukończyli studia doktoranckie na naszym uniwersytecie – precyzuje.
Projekt autorstwa Zbigniewa Sikory nosi tytuł „Concordia Discors/ Harmonia Sprzeczności”.
– Inspirując się miastem, mapami oraz technologią, artysta tworzy fascynujący dialog pomiędzy mikro- i makroświatem. Poprzez wplecenie elektroniki, elementów takich jak podzespoły, układy scalone, procesory, tranzystory w tkaninę miejskiej rzeczywistości, Sikora ukazuje paradoks harmonii i sprzeczności, które kształtują nasz świat – między innymi takie informacje przekazuje nam tekst, napisany przez ChatGPT, w oparciu o wskazówki Joanny Zgórzyńskiej-Sikory.
Artysta nie kryje swojej fascynacji nowoczesnym technologiami.
Stanisława Zacharko-Łagowska zaprasza także do Galerii Małej na spotkanie z pracami z pogranicza fotografii i malarstwa.
– Prace fotograficzne z podwójną ekspozycją niemieckiej artystki Dagmar Venus. Pierwszy raz prezentujemy tego typu zdjęcia – podkreśla dyrektor.
Artystka swoim stylem zaciera utarte granice między fotografią, a malarstwem w swoich pracach. Łączy dwa elementy, które zwykle funkcjonują jako odrębne gatunki. Jednak Dagmar Venus nie używa technik malarskich. Pracuje wyłącznie z medium fotografii. Osiąga ten efekt nie poprzez fotomontaż, ale poprzez szczególne patrzenie na obiekty, które same w sobie – i dzięki precyzyjnie dobranym fotograficznym środkom wyrazu, umożliwiają takie połączenie.
Nieprzypadkowo te prace są opatrzone wspólnym tytułem: „Looking twice”, co w tłumaczeniu na język polski znaczy „Patrząc dwa razy”.
Wystawy potrwają do 19 kwietnia.