Metallica jako jeden z gości pożegnalnego koncertu Black Sabbath przygotowała specjalny set.
Pożegnalny koncert Black Sabbath za nami. W Birmingham działo się naprawdę dużo. Poza pożegnalnymi setami Ozzy’ego Osbourne’a i Black Sabbath, wystąpili też liczni goście.
Każdy z wykonawców oprócz swoich numerów grał jeden lub dwa utwory z repertuaru Black Sabbath. Najczęściej były to utwory z klasycznych, wczesnych płyt. Ale Metallica poszła na przekór.
Metallica oprócz czterech własnych numerów zagrała dwie kompozycje Black Sabbath. I obie pochodziły z późniejszych płyt nagranych z Ozzym Osbourne’em. Na początek zabrzmiał „Hole In The Sky” z wydanego w 1975 roku albumu „Sabotage”, a potem jeszcze „Johnny Blade” z płyty „Never Say Die!” z 1978 roku – wydanej tuż przed rozstaniem zespołu z Ozzym Osbourne’em.
Ozzy Osbourne, Geezer Butler, Tony Iommi i Bill Ward wykonali w sumie cztery utwory, jedne z najsłynniejszych w dyskografii zespołu – „War Pigs”, „N.I.B.”, „Iron Man” oraz „Paranoid”.