McConaughey zdradził, co ludzie mówią mu dziś o „Interstellar” Nolana

film.org.pl 6 godzin temu

Matthew McConaughey po sześciu latach przerwy wrócił do aktorstwa filmem The Rivals of Amziah King, który miał swoją premierę 10 marca na SXSW. Dziennikarze wykorzystali tę okazję, by nadrobić kilkuletnie zaległości i m.in. zapytać gwiazdora o jego refleksje na temat najsłynniejszych projektów, w jakich brał udział. Padły pytania o Detektywa, a także o Interstellar, który dla wielu osób stał się już współczesnym klasykiem sci-fi.

Film Christophera Nolana, w którym McConaughey wcielił się w Coopera – astronautę desperacko poszukującego nowego domu dla ludzkości – od lat uznawany jest za jedno z najbardziej ikonicznych dzieł science fiction XXI wieku. Produkcja z 2014 roku, w której wystąpili również Anne Hathaway, Jessica Chastain, Michael Caine i Matt Damon, podbiła kina na całym świecie, zarabiając wówczas ponad 740 milionów dolarów i zdobywając Oscara za najlepsze efekty specjalne.

W rozmowie z portalem „ScreenRant” McConaughey zwrócił uwagę na to, iż mimo upływu lat, popularność Interstellar nie maleje. Wręcz przeciwnie. Po zeszłorocznym powrocie do kin IMAX w związku z 10. rocznicą filmu, sci-fi Nolana przeżywa prawdziwy renesans.

W ostatnim roku, zwłaszcza po reedycji w IMAX, ludzie podchodzą do mnie częściej niż kiedykolwiek wcześniej i mówią: „Interstellar to mój ukochany film. Odmienił moje życie”… Pytam ich: „Ile razy go widzieliście?”. I większość odpowiada: „Cztery”. I tak, ten film nabiera większego sensu z każdym kolejnym seansem. To jedno z tych dzieł, które wciąż rosną w oczach widzów i stają się ważniejsze dla wielu osób – właśnie teraz, 10 lat później – niż były ważne wtedy – stwierdził aktor.

Nie każdy film ma takie szczęście – kontynuował. – Niektóre przemykają przez kina niezauważone, by dopiero po latach zyskać status kultowy. A „Interstellar” osiąga taki sukces 10 lat po premierze i jest na takim poziomie powszechnej znajomości, iż stał się częścią wspólnej kultury. Gdy tak wielu ludzi podchodzi i mówi: „To mój ulubiony film”, naprawdę czuję, jakby drugi bieg odpalił się jeszcze mocniej niż pierwszy – podsumował McConaughey.

Interstellar powrócił do kin w grudniu 2024 roku z okazji 10 lat od premiery. W kinach IMAX był prezentowany przez tydzień. W tym czasie udało mu się zarobić dodatkowe 20 milionów dolarów, czym pobił rekord jako najbardziej dochodowa reedycja w historii IMAX.

Idź do oryginalnego materiału