Marty Friedman szczerze o stylu gry Dave’a Mustaine’a i współpracy w Megadeth

terazmuzyka.pl 8 godzin temu

Były gitarzysta Megadeth postanowił nieco szerzej wypowiedzieć się na temat współpracy z Mustaine’em.

Marty Friedman, który uważany jest za jednego z najlepszych gitarzystów, którzy przewinęli się przez Megadeth, w jednym z ostatnich wywiadów wypowiedział się na temat umiejętności Dave’a Mystaine’a. Pokusił się również o podsumowanie ich współpracy w latach 1990-1999, gdy był członkiem ikony thrash metalu.

W tamtym czasie nie byłem tego świadomy, ale Dave ma naprawdę unikalny styl gry na gitarze rytmicznej, który jest bardzo istotny dla brzmienia Megadeth. Jednocześnie wiem, iż i ja mam bardzo unikalny styl gry na gitarze prowadzącej i, tak się szczęśliwie złożyło, iż one do siebie pasowały; jak trybiki w zegarku, które na siebie oddziałują. To się po prostu stało – pasowało jak masło orzechowe i czekolada. Idealnie się ułożyło.

– powiedział Marty. I dodał:

Są ludzie, którzy myślą: „Okej, zrobię w ten sposób i będę brzmiał jak Marty”. Nie, to nie jest takie proste. Podobnie jak: „Mogę wyciszyć strunę dłonią w ten sposób, a wtedy będę brzmiał jak Mustaine”. Nie, nie ma szans. Wiele wyborów i spraw wpływ na to, jak gramy na gitarze. Nie wiem, jak to dobrze wytłumaczyć, ale to jak słuchanie czyjegoś życia. Nie wyuczysz się techniki danego gitarzysty, nie wyczytasz jej z książki.

Marty Friedman nagrał wraz z Megadeth kilka znakomitych albumów, wśród których znajduje się opus magnum zespołu – „Rust in Peace” z 1990 roku. w tej chwili gitarzysta skupia się na swojej karierze solowej.

Megadeth, jako gość specjalny Disturbed, pojawi się w Polsce 10 października. Koncert odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie.

Idź do oryginalnego materiału