
Marek Włodarczyk przez cztery lata wcielał się w komisarza Adama Zawadę w kultowych "Kryminalnych". Po latach aktor wrócił wspomnieniami do pracy na planie serialu TVN i ujawnił, iż intensywne sceny akcji momentami balansowały na granicy bezpieczeństwa. W jednym z zagranicznych epizodów kilka brakowało do tragedii.