Mamusiu, wybaczam ci! Anna Kowalska położyła się na podłodze starej chaty. Pewnego wieczoru cicho przywołała córkę. Jadwinko, kochanie, umieram. Nadszedł czas, by opowiedzieć ci wszystko. Boję się, iż zostało mi niewiele. Przebacz, córeczko! Mamusiu, nie mów tak! Zaraz wezwę karetkę! Nie potrzebujemy karetki! Jadwinko, posłuchaj mnie! Chorująca kobieta zaczęła swoją opowieść: Dawno temu, córeczko, miałam […]