Maja Bohosiewicz już niedługo zadebiutuje na parkiecie 17. edycji "Tańca z gwiazdami". Planuje przekazać zarobione w programie pieniądze na cele charytatywne. "Nie chcę w ogóle myśleć o tym projekcie jak o pracy - to ma być przygoda, wyzwanie, radość" - podkreśliła na Instagramie. Celebrytka porozmawiała z naszą reporterką i podjęła temat "Love never lies". Maja wciela się w rolę prowadzącej. Czy udział w obu programach nie będzie problematyczny?
REKLAMA
Zobacz wideo Bohosiewicz o "Love Never Lies". To już zamknięty rozdział?
Maja Bohosiewicz zdradziła, czy "Love never lies" to skończony rozdział. Mocne słowa
Maja Bohosiewicz w rozmowie z Weroniką Zając odpowiedziała na pytanie dotyczące "Love never lies". Wyznała, czy nagrywki nie będą ze sobą kolidować. Dodała również złą wiadomość dla fanów show. Okazało się, iż nie ma pewności, czy będzie kolejny sezon. - "Love never lies" nagrywaliśmy ostatni raz w zeszłym roku w kwietniu. choćby nie mamy informacji, czy będzie kolejny sezon. W tym roku nie było. (...) Zresztą nagrywki trwały miesiąc, więc tutaj nie trzeba żadnego grafiku godzić - przekazała Maja Bohosiewicz Plotkowi.
Maja Bohosiewicz została porównana do Małgorzaty Rozenek-Majdan. Jak zareagowała?
W najnowszym wywiadzie reporterka Plotka Weronika Zając powiedziała, iż niektórzy porównują Maję Bohosiewicz do Małgorzaty Rozenek-Majdan. Uważają, są do siebie podobne. Co na to aktorka? - Naprawdę? Ja się nie obrażam. Absolutnie. Ja mogę być jak pani Gosia... W ogóle pani Gosia... Gosia! Gosia jest fenomenalną kobietą muszę powiedzieć - stwierdziła Bohosiewicz. -. Ja ostatnio ją spotkałam, będąc w Turcji na wakacjach. Głupio mi było podejść i przywitać, ponieważ nigdy jej nie poznałam osobiście. Gdzieś pewnie się mijałyśmy na jakiejś imprezie, ale nie, nigdy jej nie poznałam, no więc tak mówię, nie będę jej przeszkadzała w jej wakacjach. I Gosia do mnie sama podeszła. Przytuliła mnie, ucałowała. Rozmawiałyśmy chwilę właśnie o "Love never lies" - mówiła dalej. - Pomyślałam sobie, co za kochana, ciepła, energetyczna osoba. Jak będę duża, będę jak Gosia Rozenek - dodała na sam koniec. ZOBACZ TEŻ: Bohosiewicz pokazała, jak spartaczyli jej dom. Architektka nie ma złudzeń. "Zwykła bezczelność"
Zdjęcia w galerii.Otwórz galerię