Mają 40 lat i decydują się na rozwód. Wiele osób wchodzi wówczas w "nowe rozdania"
Zdjęcie: Rozwód po 40. dodał im skrzydeł. Odzyskałam życie
Najpierw latami żyją uśpieni. Wchodzą w związki, pracują, ale jak na automacie. I nagle po czterdziestce coś się zmienia. Pojawiają się kryzysy w związkach, w pracy, w życiu. Potrzeba zmian. Często dopiero rozwód bywa bodźcem, za pomocą którego dojrzałość staje się nowa, ekscytująca i pełna.