Sprawa rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli przez cały czas budzi zainteresowanie mediów i ich fanów. Po tym, jak tancerka otworzyła się w rozmowie z Kubą Wojewódzkim, teraz nadszedł czas na wypowiedź Macieja. W piątkowym wydaniu “Dzień Dobry TVN” partner Kaczorowskiej postanowił przedstawić swoją perspektywę i podzielić się emocjami związanymi z zakończeniem związku.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli od kilku tygodni wzbudza emocje zarówno wśród fanów, jak i w mediach. Para, która uchodziła za przykład idealnego związku, postanowiła zakończyć swoją relację po pięciu latach. Tancerka niedawno otworzyła się na ten temat w wywiadzie z Kubą Wojewódzkim, a teraz również Maciej Pela postanowił podzielić się swoimi odczuciami.
W szczerej rozmowie z dziennikarką “Dzień Dobry TVN”, która miała miejsce w piątkowym poranku, Maciej Pela zdecydował się ujawnić swoją stronę historii. Przyznał, iż przez długi czas milczał, ale teraz nadszedł moment, aby otworzyć się na temat związku i jego zakończenia. Jak mówił w wywiadzie,
“Agnieszka zaprosiła mnie do życia” – podkreślając, jak istotną rolę pełniła w jego życiu przez te lata.
Wywiad Macieja Peli w “Dzień Dobry TVN”
Artysta nie wstydzi się trudnych emocji i otwarcie mówi o bólu, który towarzyszy mu po rozpadzie rodziny. Jak sam przyznał, zarzuty o „robienie z siebie ofiary” są dla niego niesprawiedliwe. W szczerej wypowiedzi wyznał, iż nie może ignorować swoich emocji, gdy jego życie osobiste uległo drastycznej zmianie. W rozmowie podkreślił, iż podczas pobytu Agnieszki w programie “Królowa przetrwania” otrzymywał od niej wiadomości pełne słów wsparcia i miłości. Dwa dni później jego świat się rozwalił, kiedy aktorka zdecydowała o rozstaniu.
ZOBACZ TAKŻE: Maciej Pela nie odpuszcza po rozstaniu z Kaczorowską. “To jest po prostu unikanie odpowiedzialności”
„Czy musimy być cały czas z przyklejonym uśmiechem, kiedy sypie się całe życie? Ja nie jestem w stanie udawać, iż nic się nie stało” – powiedział Maciej Pela, tłumacząc, iż jego reakcje są wynikiem głębokiego rozbicia emocjonalnego, które pojawiło się po rozstaniu z Kaczorowską.
Zaznaczył również, iż jest świadomy swoich błędów i potrafi wziąć za nie odpowiedzialność.
„Jestem w stanie przyznać się do winy, też nie jestem krystaliczny, mnie też ponoszą emocje” – dodał tancerz.
W rozmowie poruszono również temat relacji Peli z jego córkami, które były dla niego szczególnie emocjonalnym wątkiem. Artysta wyznał, iż tęskni za nimi i iż trudno mu wyobrazić sobie życie bez codziennego kontaktu z dziewczynkami. Jak wyjaśnił, decyzja o rozstaniu pozbawiła go pełnej obecności przy dzieciach, co było dla niego najboleśniejsze. Mimo to docenia fakt, iż Kaczorowska jest dla córek istotną i kochającą osobą.
„One bardzo potrzebują mamy” – podkreślił Maciej.
Maciej Pela zwrócił również uwagę na swoją rolę w związku z Kaczorowską. Tancerz przyznał, iż jako kochający mąż starał się wspierać żonę w jej karierze, przejmując na siebie większość domowych obowiązków.
„Gotowałem, sprzątałem, zmieniałem pieluchy, a z drugiej strony naprawiałem auto i wnosiłem pralkę” – wyliczał Pela,
Wskazując, iż chociaż wykonywał różne obowiązki, spotkał się z krytyką ze strony kobiet, które zarzucały mu „niemęskość”. Przyznał, iż nie spodziewał się rozstania i był na nie nieprzygotowany. Podkreślił, iż to, co ludzie odbierają jako „stawianie siebie w roli ofiary”, jest w rzeczywistości efektem jego rozbicia emocjonalnego:
„To było moje rozbicie się na milion kawałków” – wyznał.
Mimo bolesnych doświadczeń Maciej stara się spojrzeć w przyszłość z nadzieją i nowymi planami. Tancerz zamierza wrócić do swojej największej pasji – tańca. Jak podkreślił, jest gotów nie tylko dalej rozwijać się zawodowo, ale także wspierać innych, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Tańcowi planuje poświęcić teraz najwięcej energii, wierząc, iż pomoże mu on odnaleźć równowagę i nowe życiowe cele.
Rozmowa Peli przyciągnęła uwagę wielu widzów, którzy do tej pory znali jedynie wersję wydarzeń przedstawioną przez Agnieszkę.
Źródło: DzieńDobryTVN /