Ludzie w szoku po występie Karolaka w "TzG". "Tego nie było w moim bingo"

natemat.pl 2 godzin temu
Coraz mniej par walczy w "Tańcu z gwiazdami" o Kryształową Kulę. W półfinale stawali więc na rzęsach, aby przekonać do siebie jurorów i widzów. Swoim występem zaskoczył Tomasz Karolak. Ludzie są w szoku, po tym co zrobił na scenie i jaką notę dała mu Ewa Kasprzyk.


Siedemnasta edycja "Tańca z Gwiazdami" dobiega końca. W tym tygodniu widzowie Polsatu mogą przyglądać się półfinałowi, a za tydzień już finał. W przedostatnim odcinku swoje popisy na parkiecie zaprezentowało pięć duetów.

Maurycy Popiel i Sara Janicka,

Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko,

Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska,

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar,

Tomasz Karolak i Izabela Skierska.


Ostatnia z wymienionych par wywołała jak co tydzień skrajne emocje wśród internautów. Tomasz Karolak ze swoją taneczną partnerką wykonali choreografię do rumby.

Karolak znów zaskoczył widzów w "TzG"


Na początku jednak zanim aktor zaczął się ruszać, usiadł na krześle i zaśpiewał początek przeboju "Shallow". Zadedykował go kobietom po pięćdziesiątce. "Karolak śpiewający Shallow, tego nie było w moim bingo na 2025 rok" – pojawiły się głosy.



Choć w sieci nie brakowało krytycznych komentarzy na temat umiejętności tanecznych gwiazdora, to niektórzy, podobnie jak jurorzy twierdzili, iż podczas występu nadrabia dużym show. "Karolak jak zwykle chodzony układ"; "Robi dużo szumu na występach"; "Tym razem we wcieleniu romantyka" – pisali użytkownicy na platformie X.

Byli też w szoku faktem, iż aktor otrzymał najwyższą z możliwych not od Ewy Kasprzyk. Sam zainteresowany też nie krył zdumienia.

Dodajmy, iż tego dnia pary walczące na parkiecie prezentowały po dwa tańce. Drugim tańcem Karolaka był walc wiedeński. Tutaj aktor też zaszalał z kostiumem wampira. "Nie poznałam"; "Tym przebił wszystkie wcześniejsze przebrania"; "Karolak szaleje z przebraniami jak zwykle" – komentowali fani.



Przypomnijmy, iż z półfinału odpadną dwie pary. "Po raz pierwszy w historii programu pary w dogrywce nie będą mieć wyznaczonego światłem własnego fragmentu parkietu. Tym razem poruszać się będą po całej jego powierzchni jak na prawdziwym turnieju tanecznym. Decyzją jurorów jedna z tych par uzyska awans do kolejnego odcinka, a dwie pożegnają się z programem" – podała niedawno produkcja show.

Idź do oryginalnego materiału