Film na wieczór? Szukacie inteligentnego filmu science fiction? Takiego, w którym fajerwerki i lasery nie maskują braku fabuły? W takim razie czeka was podróż w czasie. I to dosłownie. Pamiętacie film „Looper – pętla czasu”?
Rok 2074. Mafia pozbywa się swoich przeciwników, wysyłając ich tam, gdzie nikt nie będzie ich szukał – w przeszłość. Pojawiają się na polu kukurydzy z workiem na głowie. Prosto przed lufą broni likwidatora (looper). Bum i po problemie. Prosta robota. A jednak Joe Simmons (Joseph Gordon-Levitt) zawala zlecenie, gdy na muszce ma siebie z przyszłości (Bruce Willis). A to dopiero początek problemów.

Stary Joe ucieka. Jego celem jest zabicie dziecka, które w przyszłości ma stać się Rainmakerem – mafijnym bossem. Ludzie Rainmakera w przyszłości zabili Joemu-Willisowi żonę. Wierzy, iż likwidując dziecko, powstrzyma tragedię.
Młody Joe musi dokończyć zadanie i zlikwidować Joego-Willisa. Zamierza też ochronić dziecko (Cid) i jego matkę (Emily Blunt). Boleśnie zrozumie jednak jak nieubłagane są czasowe pętle i jak historia kołem się toczy.

Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na
Facebooka i
„Looper” (2012) to thriller science-fiction z nutą futurystycznego westernu i kryminału. Reżyser Rian Johnson przyznał, iż jego inspiracjami były takie filmy jak m.in. Terminator, Koniec świata i hard-boiled wonderland, Świadek, 12 Małp, Timecrimes i Akira. Jednak Johnson swoją opowieść uczynił bardzo przyziemną, organiczną i namacalną. Skromny budżet (30 mln $) tej wizji moralnie wypłowiałej Ameryki wyszło na dobre. Zamiast laserów i bajerów mamy dobrze napisanych bohaterów. Bez lukru z CGI, wybuchów i pościgów, łatwo się z nimi zżyć. choćby z Brucem Willisem, który przecież chce dokonać strasznej zbrodni.
Rian Johnson przyznał, iż nie chciał, by podróże w czasie przyćmiły bohaterów. Zabierając się za kręcenie chciał, by zasady tego świata były proste, a widzowie nie tracili czasu w ich rozgryzanie.
Richard Corliss na łamach „Time” napisał, iż „Looper” to film z patyną hiperrealizmu. Jego zdaniem jest hybrydą Quentina Tarantina i Philipa K. Dicka. Zwrócił również uwagę na bohaterów, którzy „nie zachowują się jakby nagle znaleźli się w przyszłości, ale spędzili w niej całe swoje rozpaczliwe życie”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Film „Predator” – ciekawostki. Schwarzenegger, biegunka i wykopany Van Damme
Bruce Willis, Joseph Gordon-Levitt , Emily Blunt, Paul Dano, Noah Segan – to gwarancja dobrego aktorstwa. Wiadomo, iż nigdy nie grają poniżej pewnego poziomu. Na peany szczególnie zasługuje Pierce Gagnon jako 5-letni Cid. Dziecko, które w przyszłości ma się stać morderczym bossem mafii. Ma również pewne nadnaturalne zdolności, których nie kontroluje. Te sceny są po prostu przeszywające.

Joseph Gordon-Levitt w filmie wydaje wam się podobny do młodego Bruce’a Willisa? To nie przypadek, a efekt odpowiedniej protetyki, za którą odpowiadał Kazuhiro Tsuji. Do tego Gordon-Levitt starał się naśladować Willisa z pierwszej „Szklanej Pułapki”.

„Looper” przy budżecie 30 milionów dolarów zarobił ok. 180 milionów, i to głównie w Chinach. Chociaż można to uznać za sukces, liczono na znacznie więcej. Dodatkowe kilkadziesiąt milionów przyniosła też sprzedaż DVD i Blu-ray. Niestety, film dość gwałtownie nielegalnie trafił do internetu.
Inteligentne kino science fiction to gatunek zagrożony wyginięciem. Za dużo w nim fizyki, powstająfilmy zimne i wyrachowane. Za dużo eksplozji, łatwo się w nich pogubić jak w multipleksie. Looper nie jest idealny, ale niczym „Czarnoksiężnik z Krainy Oz” daje nam umysł, odwagę i serce
– pisał o filmie „Looper” Kim Newman, wystawiając ocenę 5/5Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na
Facebooka i