Czy doczekamy się nowego albumu legendarnego zespołu blackmetalowego? Kiedyś wydawało się to niemożliwe.
Emperor należy do najbardziej legendarnych blackmetalowych zespołów. Norweska formacja w latach 90. była pionierem gatunku i pomogła uformować ten nurt.
W nowym tysiącleciu zespół miał kilka przerw w działalności. Od kilku lat znowu regularnie koncertuje, ale jego ostatni album ukazał się w 2001 roku pod tytułem „Prometheus: The Discipline of Fire & Demise”. Czy doczeka się swojego następcy?
Lider Emperora, Ihsahn, jeszcze niedawno zarzekał się, iż grupa nie nagra nowego albumu. Teraz jednak nie wypowiada się tak stanowczo. W wywiadzie dla „Metal Global” przyznaje:
Nie chcę wyjść na kłamcę. Ale jeżeli mielibyśmy coś nagrać, musiałyby za tym stać adekwatne powody. Uważam, iż Emperor koncertuje na całym świecie dla tysięcy ludzi, dzięki temu, iż widzą, iż to jest szczere. Nie robimy tego w celach komercyjnych tylko dla samej muzyki. Oczywiście, pieniądze też motywują, ale chyba żaden z nas by nie chciał, żeby to one były główną motywacją. W taki sposób zakłamywalibyśmy naszą przeszłość. Nie chcę więc mówić, iż nigdy niczego nie nagramy, a potem wyjść na kłamcę. Ale jeżeli coś zrobimy, musiałyby za tym stać adekwatne powody, musielibyśmy tego naprawdę chcieć i czuć, iż postępujemy adekwatnie.
Ihsahn w ostatnich latach jest też aktywny solowo. W 2024 roku wydał album „Ihsahn”.