Ewa Braun scenografka filmowa, prof. Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie wspominała w audycji „Kobiety rakiety” swoją współpracę ze Stevenem Spielbergiem.
Podczas przygotowań zdjęciowych do filmu „Lista Schindlera” Spielbergowi zaproponowano odwiedziny w krakowskim teatrze. Jak mówiła w rozmowie z Beatą Jewiarz Braun, to było strzałem w dziesiątkę.
– Wszystkie dowcipy, które padały ze sceny, były tłumaczone właśnie do ucha Stevena Spielberga przez Waldemara Dąbrowskiego. Zamiast 20 minut, siedział do drugiej w nocy, a konsekwencją tego był wybór aktorów do obsady „Listy Schindlera” właśnie między innymi aktorów z Piwnicy pod Baranami – mówiła.
Ewa Braun w 1994 roku otrzymała Oscara za scenografię do „Listy Schindlera”. Został też odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
W tym roku zaś na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za całokształt twórczości uhonorowano ją nagrodą Platynowe Lwy.












