Wyścig po Oscara rozpocznie się lada chwila. Bukmacherzy przewidują, iż w kategorii "najlepszy film" o złotą statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej powalczą m.in. inspirowany życiem Williama Shakespeare'a dramat "Hamnet" Chloé Zhao, zakorzeniony w ludowym horrorze hit "Grzesznicy" Ryana Cooglera i "Wielki Marty" Josha Safdiego z Timothéem Chalametem.
Niezaprzeczalnym faworytem do zdobycia największej liczby nominacji i przy okazji do zgarnięcia Oscara w najważniejszej kategorii jest "Jedna bitwa po drugiej" w reżyserii Paula Thomasa Andersona ("Nić widmo"). Thriller akcji o faszyzmie i ciągłej potrzebie buntu możecie obejrzeć już u siebie w domu.
"Jedna bitwa po drugiej" na HBO Max. O czym jest film z Leonardem DiCaprio?
"Jedna bitwa po drugiej" (oryg. "One Battle After Another") skupia się na losach fikcyjnej grupy o nazwie French 75, która składa się z samych rewolucjonistów. "Kiedy ich wróg powraca po 16 latach, byli buntownicy jednoczą się, aby uratować córkę jednego ze swoich ludzi" – czytamy w oficjalnym opisie fabuły filmu na podstawie książki Thomasa Pynchona "Vineland" z 1990 roku.
Owen Gleiberman z amerykańskiego tygodnika rozrywkowego "Variety" określił dzieło P.T. Andersona mianem "filmu o autokracji, rewolucji, nacjonalizmie chrześcijańskim oraz rozdartym losie ojca i córki". "'Jedna bitwa po drugiej' tłumaczy, iż z codziennego buntu narodzi się większa rewolucja" – napisał krytyk filmowy.
Film, który globalnie zarobił 204,7 mln dolarów w Box Office (przy budżecie około 130 mln USD), trafił w piątek (19 grudnia) do biblioteki serwisu streamingowego HBO Max.
W głównej roli reżyser "Boogie Nights" i "Aż poleje się krew" obsadził Leonarda DiCaprio ("Zjawa"), któremu na ekranie towarzyszyli m.in. Benicio del Toro ("Fenicki układ"), Chase Infiniti ("Uznany za niewinnego"), Teyana Taylor ("Wszystko dozwolone"), Regina Hall ("Straszny dom") i Alana Haim ("Licorice Pizza").
Pułkownik Steven J. Lockjaw, antagonista "Jednej bitwy po drugiej", którego gra Sean Penn ("Rzeka tajemnic") jest takim fenomenem w popkulturze jak Anton Chigurh z "To nie jest kraj dla starych ludzi" i Hans Landa z "Bękartów wojny".










