Zapraszam na recenzję książki. Jest to egzemplarz recenzencki z akcji na lubimyczytać, za co dziękuję.
Książka "Umbra" Paulina Świst

Premiera: 2025-11-26
Wydawca: Wydawnictwo Muza
Opis:
"Prokurator Artur Cieniowski i adwokat Zofia Bojarska muszą współpracować, choć łączy ich (a może raczej dzieli?) przeszłość, o której oboje chcieliby zapomnieć. Są skazani na współdziałanie, ponieważ – całkiem dosłownie – mogą liczyć tylko na siebie. Odizolowani od świata, pozbawieni kontaktu z innymi ludźmi, muszą realizować kolejne zadania, których cel pozostaje dla nich tajemnicą. Tak samo jak tożsamości tego, kto im je wyznacza. Jedno nie ulega wątpliwości: Im bardziej zbliżają się do prawdy, tym głębiej wchodzą w mrok, własny i cudzy.
Umbra to najbardziej mroczna część cienia. To symbol granicy, za którą kończy się prawo, a zaczyna człowieczeństwo wystawione na ostateczną próbę."
Czytałam kilka innych książek autorki i zawsze zastanawiał mnie styl pisania, ta umiejętność przyciągnięcia czytelnika poprzez cięty humor i akcję i barwnych bohaterów, co jest dużym plusem, bo czytelnicy chętnie sięgają wtedy po książki.
Nudy nie ma, są wypieki na twarzy, gdy na planie romans a w tle sekrety, zadania i wspólny cel prokuratora i pani adwokat, czyli to, co warte jest spędzenia czasu w dobrej lekturze.
Pisana z perspektywy 2 osób, czyli Zofii i Artura, co pozwala jeszcze bardziej poznać ich styl myślenia i działania oraz ...cięty język...
Kilka zwrotów akcji, świat wirtualny kontra realny, siła hejtu i mroku i para bohaterów, którzy wciągnięci w wir wydarzeń, mogą liczyć tylko na siebie, co wcale nie będzie takie proste, tym bardziej, iż te osoby to jako woda i ogień ...
Czym jest tytułowa Umbra? Ja osobiście nigdy takiego słowa nie słyszałam, więc tym bardziej chciałam się dowiedzieć, dlaczego autorka nadała akurat taki tytuł swojej opowieści ...
Książkę można czytać bez znajomości innych tej autorki, jednak bohaterzy są już znani i jest do nich kilka nawiązań, co ułatwia spojrzenie na całość i na ich relacje i styl działania, ale i tak warto sięgnąć po poprzednie książki.
Napięcie od pierwszych do ostatnich stron gwarantowane, więc warto sięgnąć po książkę, bo na pewno wzbudzi wiele emocji i rozgrzeje w te ponure i chłodne dni ...



