„Kryminały uczą analitycznego myślenia”. Jak zachęcać młodych ludzi do czytania? — „Więcej niż kryminał”, Polskie Radio 24

babaodpolskiego.pl 8 godzin temu
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Kryminalne lektury w edukacji – klasyka, nawyk czytania i wartość gatunku

Czy powieść kryminalna może być czymś więcej niż tylko lekką rozrywką? Jakie kryminały warto polecić młodym czytelnikom? Co ma kryminał do kształtowania nawyku czytania? Jak uniknąć obaw o sprowadzenie czytelnika na manowce literatury mało ambitnej? Rozwiejmy powyższe wątpliwości, sprawdźmy, czy kryminał stoi obok Harlequina, czy przed drzwiami do czytelnictwa.

Klasyka kryminału – polecane tytuły i ich wartość

Aby pokazać, iż powieść kryminalna potrafi mieć wysoką wartość literacką, językową i kulturową, warto sięgnąć po klasyczne tytuły gatunku. Oto kilka znakomitych kryminałów, które nie tylko wciągają fabułą, ale i uchodzą za dzieła literatury w szerszym sensie: „Sokół maltański” Dashiella Hammetta, „Żegnaj, laleczko” Raymonda Chandlera, „Szachownica flamandzka” Arturo Péreza-Revertego), „Rebeka” Daphne du Maurier, „Imię róży” Umberta Eco, „Utalentowany pan Ripley” Patricii Highsmith i wreszcie — opowiadania o detektywie Dupinie Edgara Allana Poego.

Każda z powyższych pozycji jest czymś więcej niż tylko historią o przestępstwie. Wyróżniają się one wartością literacką – mają ciekawie zbudowane postacie, oryginalny styl narracji, niejednokrotnie sięgają po metaforykę czy nawiązania kulturowe. Ich język bywa bogaty i wyszukany (np. barokowy styl Eco czy poetyckie porównania Chandlera), co sprawia, iż kontakt z nimi rozwija słownictwo i wrażliwość na słowo pisane. Pod względem kulturowym są to powieści osadzone w konkretnych realiach (historycznych, społecznych), dzięki czemu poszerzają wiedzę czytelnika o świecie – od realiów międzywojennego San Francisco u Hammetta, przez Los Angeles noir Chandlera, angielskie posiadłości du Maurier, średniowieczny klasztor Eco, po kosmopolityczne Włochy czasów powojennych u Highsmith. Sięgając po te tytuły, młody czytelnik obcuje więc z kanonem kultury, a przy okazji świetnie się bawi, śledząc wciągające intrygi.

Kryminał a nawyk czytania i myślenie krytyczne

Czy kryminał może kształtować nawyk czytania? Wydaje się, iż tak – i to bardzo skutecznie. W ostatnich latach kryminały stały się najpopularniejszym gatunkiem literackim w wielu krajach, w tym w Polsce. Co ważne, sięgają po nie także osoby, które wcześniej rzadko czytały książki. Dobra powieść kryminalna działa jak magnes: dynamiczna fabuła pełna zagadek i zwrotów akcji potrafi przykuć uwagę młodego czytelnika bardziej niż niejedna szkolna lektura, a choćby film czy gra. o ile pedagog zachęci podopiecznych do przeczytania trzymającej w napięciu historii detektywistycznej, istnieje duża szansa, iż młodzi będą chcieli więcej. Krótko mówiąc, kryminał może być świetnym punktem wyjścia do wyrobienia nawyku regularnego czytania – najpierw dla rozrywki, a z czasem być może także dla pogłębiania wiedzy.

Niektórzy specjaliści wskazują, iż kryminały stymulują nasz mózg i zaspokajają naturalną potrzebę doświadczania opowieści. Z badań wynika, iż czytanie angażującej fabuły (np. thrillera lub powieści detektywistycznej) uwalnia w mózgu dopaminę i endorfiny, dając poczucie przyjemności i satysfakcji. To dlatego rozwiązywanie literackich zagadek bywa wręcz uzależniające (w pozytywnym sensie). Taka czytelnicza pasja jest oczywiście celem samym w sobie, o który zabiega każdy nauczyciel – jeżeli młody człowiek „wkręci się” w czytanie serii kryminałów, to znaczy, iż czyta chętnie i często, a więc nawyk się utrwala.

Co więcej, kryminał rozwija też szereg umiejętności poznawczych. Śledząc fabułę detektywistyczną, czytelnik mimowolnie trenuje logiczne myślenie: analizuje wskazówki, próbuje przewidzieć rozwiązanie zagadki, łączy fakty i wyciąga wnioski. Dobre kryminały dostarczają nie tylko emocji, ale też intelektualnej rozrywki polegającej na dedukcji. Jak zauważają badacze, powieści kryminalne pozwalają rozwinąć umysł krytyczny i refleksyjny: ćwiczą zdolność dostrzegania szczegółów, kojarzenia tropów i myślenia przyczynowo-skutkowego. W efekcie regularne obcowanie z kryminałami może wyostrzyć nasze zdolności analityczne i dedukcyjne. Czytelnik latami zaczytujący się w zagadkach nabiera – jak obrazowo pisze jeden z autorów – „oka Herkulesa Poirota i nosa Kurta Wallandera”, to znaczy zaczyna patrzeć na świat bardziej przenikliwie. Taka stymulacja umysłowa jest bezcenna zwłaszcza dla młodzieży: przygotowuje grunt pod bardziej złożone operacje myślowe, przydające się później choćby przy interpretacji trudniejszych tekstów literackich, analizie problemów czy rozwiązywaniu zadań naukowych. Kryminał uczy: zadawania pytań i szukania na nie odpowiedzi, zdrowego sceptycyzmu (nie wszystko jest takie, jak się wydaje na początku śledztwa) oraz wyciągania uzasadnionych wniosków z dostępnych danych – a to właśnie istota myślenia krytycznego.

Warto również podkreślić, iż wiele powieści kryminalnych porusza poważne tematy społeczne, psychologiczne czy moralne. Zbrodnia staje się pretekstem do analizy motywacji ludzkich działań, pokazania tła obyczajowego, często też skomentowania problemów społecznych (np. korupcji, nierówności, traum). Dzięki temu czytelnik, choćby nieświadomie, uczy się empatii i zyskuje głębsze zrozumienie natury ludzkiej. Badania wskazują, iż zanurzenie się w opowieść może wzmacniać wczuwanie się w położenie innych ludzi i postawy prospołeczne. Kryminały, w których zwykle dobro walczy ze złem, mogą choćby utwierdzać nasze poczucie sprawiedliwości i moralności. Tak więc oprócz czysto intelektualnego treningu, czytanie tego gatunku sprzyja też rozwojowi emocjonalnemu i etycznemu młodego odbiorcy.

Kryminał a obawa przed „literaturą lekką”

Skoro kryminały są tak popularne, nasuwa się ostatnia kwestia: czy nie jest to literatura „poślednia”, prowadząca czytelnika na manowce gustu literackiego? W przeszłości bywało, iż kryminały traktowano z pewną wyższością – jako rozrywkę gorszego sortu, podobnie jak harlequiny. Jednak spójrzmy na przytoczone wyżej przykłady: Hammett, Chandler, Poe, Highsmith, Eco, du Maurier – są to nazwiska należące do kanonu literatury, omawiane nieraz na uniwersytetach. Ich dzieła to pełnoprawna literatura. Współcześni autorzy kryminałów często są utalentowanymi pisarzami, dbającymi o język i styl. Dobre powieści kryminalne są dobrze napisane pod względem językowym i formalnym, a przy tym inteligentnie skonstruowane. Nie można ich wrzucać do jednego worka z tandetnymi romansami pisanymi ubogim językiem. Oczywiście na rynku istnieją też kryminały słabsze, schematyczne – jak w każdym gatunku. Jednak te, które polecamy jako lektury, reprezentują wysoki poziom.

Czytanie kryminałów wcale nie zamyka drogi do ambitniejszej literatury – może wręcz do niej prowadzić. Zauważmy, iż kryminał bywa gatunkiem inicjacyjnym: młody czytelnik, rozsmakowawszy się w książkach detektywistycznych, nabiera ogłady czytelniczej i chętniej sięga po inne gatunki. Bardzo często miłośnicy kryminałów poszerzają swoje zainteresowania o powieści historyczne, thrillery psychologiczne, a choćby klasykę XIX-wieczną (np. Dostojewskiego). Kryminał może stać się pomostem – przystępną formą, która oswaja z czytaniem dłuższych tekstów, uczy śledzenia skomplikowanej fabuły i rozumienia wielowymiarowych postaci. Po takim treningu czytanie literatury uznawanej za „wyższą” przestaje być tak trudne czy nużące. Wręcz przeciwnie, ktoś, kto zachwycił się erudycją „Imienia róży”, może nabrać ochoty na inne dzieła z pogranicza historii i filozofii, miłośnicy mrocznego klimatu Chandlera, mogą sięgnąć po klasyczne powieści noir czy reportaże, a wielbiciele psychologicznych gierek w stylu Highsmith mogą z ciekawości przeczytać dramat czy powieść obyczajową o podobnej tematyce. Innymi słowy, pasja zaczynająca się od kryminału może zaprowadzić do bogatego świata literatury.

Mariusz Czubaj, badacz popkultury, zauważył nawet, iż współczesny kryminał awansował do rangi swoistej „wielkiej narracji o społeczeństwie” – stał się lustrem, w którym odbijają się nasze zbiorowe lęki, wartości i przemiany społeczne. Dlatego nie obawiajmy się, iż sięgnięcie po kryminał to krok wstecz. Przeciwnie, to często krok naprzód w czytelniczym rozwoju – krok ku temu, by czytać więcej, myśleć samodzielniej i odkrywać bogactwo literatury w przystępnej formie.

Kryminalne drzwi do literatury

Kryminał jako gatunek ma ogromny potencjał edukacyjny i kulturowy. Pedagog, który poleca uczniom dobre powieści kryminalne, daje im coś więcej niż tylko chwilę rozrywki, a jest to klucz do świata literatury. Klasyczne kryminały, takie jak „Sokół maltański”, „Żegnaj, laleczko”, „Szachownica flamandzka”, „Rebeka”, „Imię róży”, „Utalentowany pan Ripley” czy opowiadania Edgara Allana Poego, to przykłady utworów pasjonujących, a jednocześnie wartościowych pod względem literackim. Dzięki nim wielu młodych ludzi może poczuć euforia czytania – a od tego już prosta droga do wyrobienia sobie trwałego nawyku sięgania po książki. Kryminały uczą nas logicznego myślenia, empatii i dostrzegania niuansów, co przekłada się na umiejętności potrzebne również przy obcowaniu z literaturą wysoką. A obawy, iż miłość do zagadek detektywistycznych sprowadzi czytelnika na manowce tanich romansów, wydają się nieuzasadnione.

Na koniec warto przypomnieć, iż czytanie ma przede wszystkim sprawiać przyjemność. o ile to właśnie zagadka „kto zabił?” rozpala w kimś pasję do książek – należy to wykorzystać. Kryminał może stać się pierwszym krokiem ku wielkiej przygodzie z literaturą, bo w dobrze napisanej powieści kryminalnej, podobnie jak w klasycznej baśni, dobro walczy ze złem, prawda wypływa na wierzch, a sprawiedliwość triumfuje. Taka lektura daje satysfakcję i ukojenie, a jednocześnie zachęca, by szukać dalej, sięgać głębiej… może po kolejne, jeszcze ambitniejsze książki. Dlatego nie bójmy się kryminałów w edukacji. Polecajmy je z przekonaniem – jako pomost łączący świat młodego czytelnika z bogactwem literatury klasycznej. Możliwe, iż to właśnie od fascynacji Sherlockiem Holmesem czy Philipem Marlowe’em rozpocznie się czyjaś czytelnicza droga, która z czasem zaprowadzi go do Szekspira, Tołstoja czy Camusa. A choćby jeżeli nie – to i tak zyskamy oczytanego, myślącego krytycznie młodego człowieka, dla którego książki staną się stałym towarzyszem. Czyż nie o to nam chodzi? Kryminał może być kluczem do tego celu – otwierając przed czytelnikiem drzwi do nawyku czytania i do literatury najwyższej próby.

Jeśli to czytasz — daj mi znać na swoim ulubionym kanale:

Chcesz zapisać się na korepetycje?

sprawdź, jak pracuję
Idź do oryginalnego materiału