

Wyparty strach, życie w napięciu i widok hołdy za oknem, między innymi takie wspomnienia znajdziemy w książce, która jest zbiorem wpisów pamiętnikowych córek, żon i sióstr górników. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu odbyło się spotkanie z autorkami książki „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych” Moniką Glosowitz, redaktorką książki oraz Mirosławą Giemzą i Barbarą Goczoł-Ptok, autorkami pamiętników. Panie spotykały się wspólnie i wymieniały się doświadczeniami, opowiadały o życiu w cieniu kopalni.
– W naturalny sposób przeszliśmy do potrzeby archiwizacji tych wspomnień, do zebrania ich w jedną całość. Ja dodałam do tego to, czym zajmuję się od dwudziestu lat, czyli perspektywę kobiecą. Na tych kilku spotkaniach zrodził się pomysł, aby zrobić konkurs na pamiętniki kobiet z rodzin górniczych – mówi Monika Glosowitz, badaczka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i redaktorka książki, która również pochodzi z górniczej rodziny.
Zarówno na spotkaniu w bibliotece, jak i w samej książce można znaleźć wiele ciekawych historii i anegdot o tym jak żyły i jak przez cały czas funkcjonują kobiety, których mężowie i ojcowie pracują w kopalni. Swoje pamiętniki udostępniło kilkanaście kobiet z różnych rejonów Górnego Śląska.
– Są na pierwszej linii frontu, pracują na takich krótkich zmianach. Co godzinę wymieniają się, choćby w takich bardzo wąskich tunelach, przesuwają materiał, aby dostać się do uwięzionego górnika – opowiada Mirosława Gamza, żona ratownika górniczego.
Jak podkreślają same autorki podzielenie się swoimi emocjami, uzewnętrznienie swoich wspomnień nie było łatwe, upatrują w tym jednak jakąś formę terapii i . oswojenia tego tłumionego przez lata lęku. „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych” to projekt, który trwa już od czterech lat. W ramach jego rozwoju planowane są kolejne spotkania, na których gromadzone są nowe materiały na kolejne wydania.
Monika Glosowitz, Mirosława Giemza:
Autor: Maria Honka




