Kinga Rusin dementuje medialne doniesienia. Chodzi o jej powrót do telewizji

gazeta.pl 20 godzin temu
Kinga Rusin zabrała głos w mediach społecznościowych. Dziennikarka była zaskoczona wiadomością o tym, iż rzekomo na stałe wraca do pracy w telewizji.
31 lipca na oficjalnym profilu programu "Dzień dobry TVN" pojawiła się informacja o tym, iż Kinga Rusin znów pojawi się w formacie. "Więcej szczegółów w najbliższą niedzielę w 'Dzień Dobry Wakacje" - czytaliśmy w mediach społecznościowych. Wiele osób myślało, iż dziennikarka na stałe wraca do telewizji. "No nareszcie", "To jest świetna wiadomość", "Coo? Wow, wspaniały powrót", "Wierzyłam, iż jeszcze pojawi się Pani Kinga na wizji, cudowna wiadomość" - czytaliśmy. Kinga Rusin postanowiła odnieść się do tej informacji w mediach społecznościowych i nieco ostudzić entuzjazm internautów.


REKLAMA


Zobacz wideo Sokołowska o Rusin. "Żadne drogi nie są..."


Kinga Rusin zabrała głos. Nie wraca na stałe do telewizji
Kinga Rusin przebywa na wyjeździe i wiadomości o stałym powrocie do telewizji dotarły do niej z opóźnieniem. Natychmiast je zdementowała. "Kochani, dementi! Obudziłam się właśnie w Amazonii (mamy tu starlinka) i wszędzie czytam, iż podobno wracam do telewizji! Muszę to zdementować! Moja wolność, podróże i sposób na życie, który wybrałam pięć lat temu, są dla mnie przez cały czas priorytetem" - napisała dziennikarka na swoim instagramowym profilu. Fani Rusin mogą jednak czekać na jej dalsze kroki. "A mała niespodzianka telewizyjna, o której pisałam? Poczekajmy do niedzieli!" - pisała dziennikarka w mediach społecznościowych.


Artykuł jest aktualizowany.
Idź do oryginalnego materiału