Justyna Steczkowska to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. W 2022 roku świętowała 25-lecie pracy artystycznej. Ma na swoim koncie kilkanaście wydanych płyt i bardzo zróżnicowany dorobek. Artystka pochodzi z muzykalnej rodziny. Jakiś czas temu wyszła na jaw jej rodzinna tajemnica. W 2013 roku tygodnik "Życie na gorąco" ujawnił nieznane fakty o klanie Steczkowskich, o których wokalistka nie wspominała wcześniej. Napisano, iż ojciec artystki miał być księdzem. "To było tak dawno. Mój brat miał z nim lekcje religii i chodził na zajęcia chóru, które prowadził ksiądz Steczkowski" - wyznała mieszkanka Majdana Królewskiego w rozmowie z tygodnikiem. Po latach okazało się, iż rodzinny sekret wyjawiła siostra wokalistki, Agata Steczkowska. W jednym z wywiadów Justyna Steczkowska otworzyła się na temat swojej rodzinnej historii.
REKLAMA
Zobacz wideo Justyna Steczkowska o dzieciach. Kto idzie w jej ślady, a kto się buntuje?
Justyna Steczkowska była nastolatka, kiedy dowiedziała się, iż jej ojciec był księdzem
W podkaście u Żurnalisty poruszono kilka wątków dotyczących rodzinnego życia piosenkarki. Steczkowska wyznała, iż dowiedziała się prawdy o ojcu od swojej siostry Agaty, chociaż już wcześniej miała pewne podejrzenia. Agata pokazała jej zdjęcie ich taty w sutannie i wyjawiła, iż był kiedyś księdzem. W rodzinie był to temat tabu i rodzice nie rozmawiali o przeszłości z córkami. W wywiadzie przyznała, iż kiedy jej ojciec podjął decyzję o odejściu z kościoła, winą obarczano jej matkę.
Był przystojnym mężczyzną, pięknie śpiewał, czytał książki, był po prostu inny. Jak wydarzyło się tak, jak się wydarzyło, to cała wioska tym żyła i miała pretensje głównie do mojej mamy, iż to jej wina. To nie była niczyja wina, po prostu miłość. Znali się od zawsze, nieraz bawili się ze sobą jako dzieci. (...) Wyklęli go na tej wiosce
- wyjawiła Justyna Steczkowska.
Siostra Justyny Steczkowskiej wyjawiła rodzinny sekret. "To była ich tajemnica, o której nigdy nie mówili publicznie"
Siostra Justyny Steczkowskiej upubliczniła rodzinny sekret w książce 'Steczkowscy. Miłość wbrew regule. Osobista biografia rodziny'. W rozmowie z Żurnalistą Steczkowska przyznała, iż rodzina miała o to żal do Agaty.
Nie byliśmy zadowoleni z jednej przyczyny - moi rodzice tego nie chcieli. Gdyby chcieli, to by zrobili to sami. To była ich historia, ich tajemnica, o której nigdy nie mówili publicznie
- podkreśliła. Podczas wywiadu wokalistka opowiedziała także o tym, jak jej ojciec czuł się z decyzją o odejściu z kościoła. - Był szczęśliwy, iż ma dzieci i robił wszystko, żeby było nam dobrze. Uważam, iż zachował się bardzo uczciwie, bo nie zostawił matki samej, tylko poszedł za życiem i wziął odpowiedzialność za swoje czyny. Ale to nie był przypadek. To się nie stało, bo chciał posmakować kobiety, tylko po prostu kochał moją mamę - powiedziała artystka.
Znaliście wcześniej rodzinną historię klanu Steczkowskich?