W piątek 28 marca TVP wyemitowała koncert "Falowanie i spadanie" poświęcony pamięci Kory. Czołowi polscy artyści wykonali przeboje artystki w nowych aranżacjach. Wśród występujących na scenie znalazł się także John Porter, który w duecie z Renatą Przemyk zaśpiewał "To tylko tango". Muzyk w latach 1976-1979 był członkiem Maanamu i wykonywał wówczas ten utwór wraz z Korą. Jak dziś wygląda John Porter?
REKLAMA
Zobacz wideo Nie ma ich wśród nas, ale ich utwory zna każdy. Wodecki zostawił "Chałupy Welcome to", a Kora "Krakowski spleen"
Dawno niewidziany John Porter wystąpił w TVP
John Porter pochodzi z Walii, od 1976 roku mieszka jednak w Polsce. W przeszłości muzyk był związany z Anitą Lipnicką, z którą tworzył duet nie tylko w życiu prywatnym, ale także zawodowym. Ich pierwszy wspólny album zatytułowany "Nieprzyzwoite piosenki" pokrył się platyną. Kolejne wydawnictwa również odniosły spory sukces. W 2006 roku na świat przyszła córka pary – Pola. Lipnicka i Porter rozstali się w 2015 roku po 12 latach związku. Dziś utrzymują jednak dobre relacje. W ostatnim czasie muzyk coraz rzadziej pojawia się publicznie. Niedawno zrobił jednak wyjątek i wystąpił na koncercie ku pamięci Kory. W wydarzeniu wzięła udział także jego była partnerka, Anita Lipnicka. Zobaczcie, jak artysta wygląda dziś. Jego aktualne zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.
Koncert ku pamięci Kory w ogniu krytyki. "Profanacja"
Poza Johnem Porterem, Renatą Przemyk i Anitą Lipnicką w koncercie wzięli udział także Krzysztof Zalewski, Natalia Przybysz, Ania Rusowicz, Katarzyna Chlebny, Tomasz Organek i Bovska. Ich występy nie przypadły jednak do gustu niektórym internautom. W sieci zaroiło się od krytycznych komentarzy pod adresem artystów, a także organizującej wydarzenie Telewizji Polskiej. "Nie da się tego słuchać. Kora miała perfekcyjną dykcję", "Profanacja", "To jakaś tragedia", "'Cykady na Cykladach ' zmasakrowane" - grzmieli niezadowoleni fani Kory. Na koncercie zjawili się także synowie zmarłej artystki – Mateusz Jackowski oraz Szymon Sipowicz. Na co dzień mężczyźni stronią jednak od show-biznesu i rzadko pojawiają się na tego typu wydarzeniach.