Jason Isaacs ma dość pytań, czy pokazał penisa w „Białym Lotosie”. „To podwójne standardy”

film.org.pl 23 godzin temu

Jason Isaacs w 3. sezonie Białego Lotosu wciela się w Timothy’ego Ratliffa – biznesmena i głowę pięcioosobowej rodziny, który dowiaduje się, iż popadł w niemałe tarapaty, co próbuje zagłuszyć lorazepamem żony. W czwartym odcinku sezonu lekko otumaniony wchodzi do wspólnej przestrzeni, gdzie przebywa już cała rodzina. W trakcie rozmowy zapomina, iż ma na sobie tylko szlafrok, i przypadkowo obnaża się przed swoimi dziećmi, co u jednych wywołuje śmiech, a u innych zażenowanie.

Scena trwa kilka minut, a nagi członek Timothy’ego jest widoczny na ekranie maksymalnie 3 sekundy. Mimo to, nagość Isaacsa stała się głównym tematem w wywiadach przeprowadzanych po 4. odcinku sezonu. Dziennikarze przy każdej możliwej okazji zadawali pytania, czy Jason Isaacs skorzystał z protezy, czy też naprawdę pokazał penisa na planie Białego Lotosu.

Jason Isaacs postanowił w końcu uciąć debatę i podczas rozmowy w „CBS Mornings” wyraził swoje oburzenie ciągłym powracaniem do tematu.

Ludzie o tym debatują. To jest wszędzie w internecie – powiedział gwiazdor serialu. – I to jest dla mnie bardzo ciekawe, bo najlepszą aktorką tego roku na Oscarach została Mikey Madison. A nie widzę, żeby ktokolwiek dyskutował o jej sromie, który był na ekranie cały czas – stwierdził Isaacs.

Na tym nie skończył. Mikey Madison, nagrodzona Oscarem dla najlepszej aktorki za rolę w Anorze, nie była jedyną żeńską gwiazdą, którą przywołał.

To interesujące, iż w przypadku mężczyzn istnieją podwójne standardy – kontynuował. – Ale gdy kobiety są nagie, jak Margaret Qualley w „Substancji”, nikomu choćby nie przyszłoby do głowy, by pytać ją o genitalia, sutki czy inne rzeczy.

Isaacs wyjaśnił również, iż nie zamierza odpowiadać na pytania o prawdziwość penisa, ponieważ nie uważa, iż ludzie „naprawdę chcą wiedzieć, jak robi się kiełbasę”. To jednak nie przeszkodziło dziennikarzom w dalszym naciskaniu na aktora.

Szczerze, jestem pewien, iż to byłoby dla was dziwne, gdyby byli tu teraz inni bohaterowie – a niektóre z kobiet są tam nagie – to by było dziwne, gdybyście tu tak siedzieli. Bo nigdy byście choćby nie zamarzyli o dyskutowaniu o ich genitaliach. choćby przez sekundę – z uśmiechem, ale stanowczo podsumował swoją wypowiedź Isaacs.

Całej rozmowy możecie posłuchać poniżej:

Choć gwiazdor Białego Lotosu wzbraniał się przed odpowiadaniem na pytanie, czy w 4. odcinku widzieliśmy jego prawdziwego penisa, magię ekranu zniszczyły już wcześniej jego serialowe dzieci. Sam Nivola i Sarah Catherine Hook podczas wywiadu dla TV Insider wyjaśnili, iż w rodzinnej scenie Ratliffów „zagrała” proteza penisa, a nie prawdziwa część ciała aktora.

Idź do oryginalnego materiału