Jaki prezent dla muzyka? Podpowiadamy na co warto się zdecydować

Co wybrać na prezent dla muzyka?

Tęgie wysiłki niejeden umysł podjął, żeby wymyśleć coś idealnego dla muzyka. A może struny do gitary, a może ustnik do saksofonu, a może to coś, czym się tam kręci tak śmiesznie i przewija… a nieważne. Może 100 zł w kopercie? Cóż, pomysłów może być naprawdę wiele. Niektóre bardziej wymyślne, inne bardziej prozaiczne. Natomiast kiedy wiemy, iż osoba, którą chcemy obdarować zajmuje się muzyką (nawet amatorsko), to warto ten fakt wykorzystać.

Prezenty dla wszystkich są uniwersalnym i prostym rozwiązaniem ale brakuje im tego sznytu, tej magii, za którą stoi myśl hej, to prezent skrojony specjalnie dla Ciebie. Każdy przecież lubi być obdarowywany prezentami, które wymagały minimalnego nakładu pracy i poznania drugiej osoby. Zadanie: prezent dla muzyka? Świetnie, przejdźmy do rzeczy.

Studyjne słuchawki Beyerdynamic DT770 Pro

Beyerdynamic DT770 Pro, czyli jedne z najpopularniejszych, najbardziej wiarygodnych i ikonicznych słuchawek studyjnych na rynku. To już legendarne dziś narzędzie odsłuchu, które towarzyszyło muzykom w większych i mniejszych studiach na całym świecie. o ile Twój muzyk nagrywa muzykę w domu, to te słuchawki odmienią jego życie. A przynajmniej nagrania.

Beyerdynamic DT770 Pro można (a choćby trzeba) używać do zadań studyjnych, ale te doskonale sprawdzą się również w słuchaniu muzyki tylko dla przyjemności. choćby zaleca się słuchania muzyki na słuchawkach, na których się pracuje, ponieważ wtedy lepiej poznaje się charakterystykę słuchawek. DT770 Pro są naprawdę lekkie i mają fantastyczną pasywną redukcję hałasu, czyli swoją budową odcinają użytkownika od hałasów z zewnątrz. A ci, których praca wymaga skupienia doskonale wiedzą, jak otoczenie potrafi rozpraszać. Te legendy są oczywiście przewodowe, kabel ma 3 metry, więc spokojnie można się w nich poruszać po pomieszczeniu, w którym się ich używa. Welurowe nauszniki, 270 gramów wagi, oraz powlekany i regulowany pałąk czynią z tych słuchawek bardzo wygodnego towarzysza muzycznych przygód.

Beyerdynamic DT770 Pro to idealny prezent dla muzyków nagrywających w domu, grających na salkach, lub dla osób, które chcą usłyszeć muzykę tak, jak słyszą ją twórcy.

Monitory studyjne PreSonus Eris E4.5BT

Jeżeli muzyk, którego wzięliśmy na celownik ma już słuchawki DT770 Pro (w sumie dwie pary takich legend…), to czas na monitory studyjne, czyli głośniki produkowane z myślą o tworzeniu muzyki i analitycznym odsłuchu. Takie charakteryzują się bardziej liniową charakterystyką, wzmocnionymi membranami (ze względu na skoki ciśnienia akustycznego). PreSonus Eris E4.5BT są monitorami aktywnymi, czyli mają wbudowany wzmacniacz. Dzięki temu nie potrzebują zewnętrznego zasilania. Wystarczy podpiąć je do interfejsu audio i gotowe.

PreSonus Eris E4.5BT są kompaktowe, więc zmieszczą się choćby na biurku, na którym nie ma już za wiele miejsca. Jednak pomimo swoich mniejszych rozmiarów używają tej samej technologii co ich więksi bracia, więc nie ma mowy o jakichś kompromisach. To studyjne brzmienie. Monitory są dwukanałowe o głośnikach 4,5 cala (głośnik średnio i niskotonowy) i 1 cal (głośnik wysokotonowy). Co równie istotne można połączyć je z urządzeniem przewodowo lub bezprzewodowo (Bluetooth 5.0). Dzięki temu świetnie nadają się do stacjonarnej pracy, jak i do rozkręcenia świetnie brzmiącej imprezy. Muzyką da się sterować choćby ze telefonu, czy tabletu.

Interfejs audio M-Audio AIR 192/6

Jeżeli Wasz muzyk nie ma interfejsu audio, to doskonałym pomysłem jest kupno interfejsu M-Audio AIR 192/6. Interfejs to punkt wyjścia dla wszystkich urządzeń w studiu. A do tego modelu dołączone jest oprogramowanie, od którego można zacząć tworzyć muzykę. Dodatkowo ma metalową konstrukcję, więc posłuży dłuższy czas.

M-Audio AIR 192/6 umożliwia nagrywanie dwóch kanałów naraz. Dzięki wejściom typu combo można do jednego kanału podpiąć i mikrofon, i instrument. Już nie trzeba wybierać. Można więc jednocześnie nagrać dwa instrumenty, dwa mikrofony, lub jeden instrument i jeden mikrofon. To sporo swobody, która pozwala rejestrować choćby dwóch muzyków jednocześnie.

Pod metalową obudową tego interfejsu drzemią przedwzmacniacze Crystal i przetworniki A/D. To daje maksymalną częstotliwość próbkowania do 192 kHz, bardzo niskie szumy własne i praktycznie niezniekształcony dźwięk przekazywany do komputera. Muzyk działający na tym sprzęcie słyszy dokładnie to, co gra i jak gra.

Na samym interfejsie znajduje się duże pokrętło gain (głośności wyjściowej), skala sygnału dwóch kanałów, zasilanie fantomowe (do mikrofonów pojemnościowych) i regulacja odsłuchu słuchawkowego. Czyli wszystko czego potrzeba do komfortowej pracy z dźwiękiem.

Stojak Monoprice Headphone Stand

Jeżeli obdarowywany muzyk dostanie od Ciebie słuchawki (lub już je ma) to dobrym pomysłem jest stojak na słuchawki. To nie jest najtańszy sprzęt więc szkoda, żeby go ciągle odkładać na biurko. Nie tylko dlatego, iż po prostu się niszczy (pomimo, iż Beyerdynamic DT770 Pro to naprawdę wytrzymały sprzęt), ale też dlatego, iż niepotrzebnie zajmuje miejsce na biurku. Do tego, co chyba jeszcze ważniejsze, słuchawki zdejmowane z głowy i odkładane po prostu na blat – odkształcają się. Dlatego w ramach dbałości o sprzęt i estetykę warto jest mieć stojak na słuchawki.

Monoprice Headphone Stand to estetyczny, kształtny stojak na słuchawki, który dobrze wygląda i dba o adekwatną strukturę słuchawek. Jego konstrukcja jest stabilna, więc choćby z ciężkimi modelami radzi sobie świetnie. Co więcej, pomyślano tu również o specjalnych gumowych nóżkach – dzięki nim nie ślizga się po biurku, nie zmienia magicznie miejsca przesuwany innymi elementami i nie rysuje blatu biurka. Ma 241 mm wysokości, jest więc idealny na większe, dłuższe słuchawki, a zarazem nie wygląda jak miniaturowa wieża Eiffla. Grubość stojaka to 76 mm – tyle, ile potrzeba, by utrzymać pady słuchawkowe w idealnym stanie.

USB HUB – Silver Monkey USB-A 4x USB 3.0

Który muzyk tego nie zna? Podłącza interfejs audio, kontroler MIDI (żeby to jeden) i brakuje portów USB. A tu jeszcze myszka, klawiatura, pendrive, czy dysk zewnętrzny. I gwałtownie robi się ciasno. HUB USB jest tutaj w zasadzie zbawienny. W jednym porcie nagle mamy cztery wejścia, a to znacznie poszerza możliwości.

Silver Monkey USB-A 4x USB 3.0 to bardzo zmyślne akcesorium, do którego można dołączyć urządzenia USB takie jak klawiatury, myszki, dyski zewnętrzne, a choćby laptopy. Złącza posiadają przepustowość na poziomie do 5 Gb/s, a HUB ma możliwość obsługi zasilania 5 V/0,9 A. Urządzenie wyposażono również w technologię Plug&Play, czyli podłącz i używaj. Nie potrzeba żadnych sterowników, czy dodatkowych czynności.

Silver Monkey USB-A 4x USB 3.0 ma aluminiową, wytrzymałą obudowę, która z łatwością odprowadza ciepło. Dodatkowo HUB informuje o swoim stanie dzięki wbudowanej diody LED. To bardzo przydatne urządzenie, które doceni każdy, kto ma (lub za chwilę będzie miał) więcej sprzętu niż złączy.

Figurka Funko POP POP Rocks: Judas Priest – Rob Halford

Jaki prezent dla muzyka? o ile muzyk, którego masz na prezentowym celowniku słucha heavy metalu, to prawdopodobnie lubi zespół Judas Priest. Dziś to już legendarny zespół, którego fani wciąż kupują płyty na całym świecie. Hity takie jak Breaking The Law, czy Painkiller na stałe zapisały się w historii rocka i metalu. Świetnym prezentem więc może okazać się figurka przedstawiająca wokalistę zespołu – Roba Halforda.

To oryginalna, kolekcjonerska figurka stworzona z winylu. Przedstawia Halforda w swoim ikonicznym, skórzanym stroju. W jednej ręce trzyma mikrofon, w drugiej bicz. Postać jest odwzorowana z dbałością o szczegóły, zachowaniem najmniejszych detali. To produkt, który naprawdę ucieszy fana zespołu.

Przenośny wzmacniacz słuchawkowy FiiO KA1

Twój muzyk prawdopodobnie ma obsesję na punkcie dobrego brzmienia. choćby o ile się z tym kryje, to lubi i chce słuchać muzyki w najwyższej jakości. A podłączając swoje super słuchawki bezpośrednio do komputera czy telefonu… cóż, z tą jakością to różnie bywa. Nie czarując się – jest średnio. Do casualowego słuchania choćby ok, ale ucho muzyka satysfakcji raczej nie osiągnie. A co o ile telefon w ogóle nie posiada wejścia słuchawkowego?

Dlatego świetnym prezentem dla muzyka i entuzjasty dobrego brzmienia jest właśnie przenośny wzmacniacz słuchawkowy FiiO KA1. Pod obudową tego maleństwa kryje się wysokiej klasy przetwornik analogowocyfrowy i wzmacniacz słuchawkowy, które dostarczają słuchaczowi dźwięk 32bit/384kHz. To niemal bezstratne brzmienie. Całość waży jedynie 10 gramów i ma 40 mm wysokości, 15 mm szerokości i 8 mm grubości. Zmieści się więc choćby do niewielkiej, kobiecej kieszeni. To małe urządzenie pozwala zabrać ze sobą doskonałe brzmienie gdziekolwiek się chce. Wystarczy wpiąć je do źródła dźwięku (np. telefonu) poprzez USB-C, podłączyć do niego słuchawki kablem Jack 3,5 mm i cieszyć się muzyką. Twój muzyk Ci za to podziękuje.

Więcej pomysłów na prezent?