Ilona Łepkowska wyznała, ile wynosi jej emerytura. Padła dość niska kwota. Nie martwi się jednak o przyszłość. Czemu zawdzięcza ten luksus? [WIDEO]

jastrzabpost.pl 2 lat temu
Zdjęcie: Ilona Łepkowska - premiera filmu Każdy wie lepiej


Ilona Łepkowska opowiedziała o wysokości swojej emerytury. Czy gwiazda jest z niej zadowolona? Czy boi się o swoją przyszłość?

Ilona Łepkowska to ceniona scenarzystka. Gdyby nie jej pomysłowość, nie obejrzelibyśmy przebojów, takich jak: M jak miłość, Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe, Och Karol, Kogel-Mogel, Zołza. Gwiazda ma 68 lat, więc postanowiliśmy zapytać ją o to, jak się jej żyje na emeryturze. Jest bardziej spokojna niż inne gwiazdy, które często nie płaciły składek na ZUS, a teraz otrzymują świadczenia na głodowym poziomie.

Co powiedziała weteranka polskiego kina?

Ilona Łepkowska o swojej emeryturze

Nasza rozmówczyni wskazała, iż jej emerytura wynosi jakieś 1350-1400 złotych. Jest to drobna suma, jednak na jej konto wpływają dodatkowo środki – honoraria autorskie.

Ja jestem spokojna o swoją emeryturę dlatego, iż jestem osobą oszczędną i zapobiegliwą. Przede wszystkim płaciłam za siebie składki emerytalne, co nie wszyscy robili i mam normalną ZUS-owską emeryturę. Nie jest to wysoka emerytura, w tej chwili to jest jakieś 1350 zł, czy 1400 zł po podwyżce. Natomiast starałam się oszczędzać, nie wydawać wszystkiego, co zarabiałam ponieważ wiem, iż bywają i ciężkie czasy i człowiek nie ma pracy, nie ma propozycji zawodowych, tak jest we wszystkich wolnych zawodach. jeżeli ktoś, kto ma wolny zawód żyje z dnia na dzień i wydaje wszystkie pieniądze na bieżąco, to jest bardzo nierozsądny. Ja jestem rozsądna. Starałam się zgromadzić jakieś oszczędności i mieć bezpieczną starość i emeryturę. Jest też tak, iż my twórcy dostajemy tantiemy w momencie, kiedy nasze filmy są pokazywane w stacjach telewizyjnych.

Dzięki temu jest spokojna o przyszłość i wierzy, iż da radę się utrzymać.

To nie są duże pieniądze za taką jedną emisję, ale jeżeli ma się spory dorobek, tak jak ja szczęśliwie mam, to się zawsze uskłada w taki dodatkowy grosz, który jak wpadnie, to można pomyśleć o dodatkowym urlopie czy coś takiego. Więc ja raczej jestem spokojna. Wydaje mi się, iż dam radę.

Jakie dodatkowe pieniądze wpływają na konto Ilony?

To jest bardzo różne. To nie jest stawka jednorazowa. Ta stawka jest uzależniona od tego, jakie były dochody telewizji w danym roku, zarówno te z abonamentu, z reklam, z tych wszystkich dotacji i ile było tzw. utworów chronionych emitowanych. Teraz program jest adekwatnie całą dobę, to tych utworów jest emitowanych bardzo dużo. Tę kupkę pieniędzy, które telewizja zarobiła dzieli się przez ilość minut tego chronionego repertuaru, który został wyemitowany. Tych minut jest oczywiście bardzo dużo w ciągu roku. Z tego wychodzi drobny grosz, np. 50 gr. za taką minutę i wtedy pomnoży się to przez film, który trwa 100 minut i wtedy wiadomo ile dostanę. Ale nigdy nie wiem w żadnym roku ile tych pieniędzy będzie, ponieważ to się zmienia od tych parametrów o których powiedziałam. Natomiast nie sądzę, żeby to było więcej za emisję filmu w telewizji publicznej niż 2 tysiące w najlepszych latach. Tego filmu nie powtarza się w roku 10 razy, tylko np. raz.

Scenarzystka podkreśliła przy tym, iż wciąż jest aktywna i zarabia na bieżąco.

Więc choćby jeżeli by wszystkie moje filmy zostały powtórzone w danym roku, to to byłoby np. kilkadziesiąt tysięcy w roku. Ale to jest zawsze taki zastrzyk gotówki, zastrzyk pieniędzy, który pomaga w momencie kiedy człowiek nie pracuje zawodowo. Natomiast ja jeszcze pracuję.

Całość rozmowy w materiale wideo.

Idź do oryginalnego materiału