Halsey ma na swoim koncie wiele przebojów, ale jak sama przyznaje, fani mogą już zawsze kojarzyć ją z jednym viralem sprzed lat – niefortunnym nagraniem z centrum handlowego.
Artystka wspomniała o tym wydarzeniu podczas nowego odcinka podcastu „In Your Dreams” prowadzonego przez Owena Thiele’a. Fani od lat nazywają to nagranie „Mallsey”, łącząc słowo „mall” (ang. centrum handlowe) z jej pseudonimem:
Przestroga dla wszystkich, którzy chcą zostać viralem – nie wybierzecie sobie, co pójdzie w świat. A to coś może was definiować na zawsze. W moim przypadku to pewnie będzie singiel „Without Me”, który przez cały czas uważam za jeden z moich ulubionych utworów. Ale też… zaśpiewałam raz w centrum handlowym jako dzieciak i prawdopodobnie wszyscy będą to pamiętać aż do mojej śmierci.
Piosenkarka przytoczyła okoliczności powstania słynnego nagrania. W czasach, gdy zdobywała popularność na Tumblrze, w internecie modne były tak zwane „meet-upy”, czyli spotkania z fanami:
Nie musiałeś mieć talentu. Nie miało to znaczenia. Wystarczyło, iż byłeś znany w sieci.
Halsey zorganizowała swoje pierwsze spontaniczne spotkanie z fanami w centrum handlowym King of Prussia w Pensylwanii:
To był pierwszy raz, kiedy spotkałam fana. Powiedzieli: „Zaśpiewasz coś?” A ja wcześniej śpiewałam tylko w swoim pokoju.
Postawiona pod ścianą, zaśpiewała a capella hit „I Miss You” zespołu Blink-182, naśladując charakterystyczną manierę wokalną Toma DeLonge’a. Jeden z fanów nagrał ten występ i opublikował w sieci. Tak narodziła się legenda „Mallsey”.
W rozmowie Halsey zdradziła także, iż pracuje w tej chwili nad nowym albumem – następcą płyty „The Great Impersonator” z 2024 roku. Ostatnio artystka połączyła siły z Amy Lee z Evanescence w nowym singlu „Hand That Feeds”.
