Gwiazdor "Stranger Things" ma szczerze dość grania złoczyńców. "To mnie rozpie*dala" – mówi aktor

serialowa.pl 5 dni temu

Jamie Campbell Bower wcielający się w Vecnę w hitowym „Stranger Things” zdradził, iż portretowanie złoczyńcy nie należy do jego ulubionych zadań aktorskich. Aktor wolałby zrobić sobie przerwę od ról antagonistów.

Wygląda na to, iż po roli Vecny Jamie Campbell Bower zrobi sobie przerwę od grania złoczyńców. Podczas spotkania z publicznością na evencie MegaCon Orlando (za People) gwiazdor „Stranger Things” stwierdził, iż jest to temat, który konsultował ze swoim terapeutą. „To mnie rozpie*dala” – powiedział.

Stranger Things – Jamie Campbell Bower ma dość Vecny

Bower dołączył do obsady „Stranger Things” w 4. sezonie. Choć grany przez niego stwór został pokonany w finale tamtej serii, możemy jak najbardziej spodziewać się powrotu upiornego bohatera w finałowej odsłonie hitu Netfliksa. 5. sezon będzie ogromnych rozmiarów – twórcy porównują go do ośmiu filmów pełnometrażowych. Cóż, trudno dziwić się aktorowi, iż może być zmęczony.

— To zabawne. Rozmawiałem niedawno z moim terapeutą. Nie kłamię. Rozmawialiśmy o pewnych rzeczach, a on powiedział: „Musimy się naprawdę upewnić, iż znajdziesz czas dla siebie następnym razem, kiedy będziesz pracować”. Zwróciłem się do niego i powiedziałem: „Tak, jeżeli mam być szczery, to nie sądzę, abym zagrał kolejnego złoczyńcę w najbliższym czasie”. To mnie rozpie*dala. Mówię całkowicie poważnie – zdradził aktor na spotkaniu z publicznością.

„Stranger Things” (Fot. Netflix)

Kontynuując swą wypowiedź, odtwórca roli Vecny przyznał, iż jest ogromnie wdzięczny ekipie „Stranger Things” za doświadczenie pracy nad tak głośnym i powszechnie uwielbianym serialem. Niemniej, jeżeli chodzi o jego relację z Vecną, to Bower życzy sobie i stworowi pożegnania.

— To było niesamowite. To była niezwykła podróż, dołączyć do serialu od 4. sezonu – być częścią czegoś, co pokochało tak wielu ludzi i czegoś, co ja również pokochałem i przez cały czas kocham. Ale zdecydowanie jestem gotowy na odwieszenie piankowego lateksu i życzę [Vecnie] śliskiego pożegnania – podsumował aktor.

Przypomnijmy, iż finałowa odsłona „Stranger Things” znalazła się na oficjalnej liście premier Netfliksa na 2025 rok. Choć dokładna data premiery pozostaje tajemnicą, debiut najpewniej odbędzie się dopiero pod koniec roku. Wyczekując kolejnych wieści o powrocie hitu, możecie obejrzeć zapowiedź 5. sezonu „Stranger Things” z tytułami odcinków.

Stranger Things sezon 5 – premiera w 2025 na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału