Kevin Jonas przyznał, iż korzysta z pomocy terapeuty, aby poradzić sobie z emocjonalnymi wzlotami i upadkami, jakie niesie ze sobą życie w świetle reflektorów.
W szczerym wywiadzie dla magazynu „People” opowiedział, iż po zakończeniu trasy koncertowej regularnie doświadcza stanów depresyjnych:
Wszystkie te stany przygnębienia, smutku są prawdziwe. Zwłaszcza po trasie. Po naszej ostatniej trasie zagraliśmy ponad sto koncertów – to było zdecydowanie za dużo – a zakończyliśmy ją w Europie.
Trasa koncertowa „THE TOUR”, siódma światowa trasa Jonas Brothers, zakończyła się w październiku 2024 roku koncertem w Krakowie:
„Po ostatnim koncercie wsiadłem w samolot do domu. Lot był okropnie opóźniony, co nigdy nie jest przyjemne. Podróż zajęła mi dodatkowe 18 godzin. Byłem już wtedy wyczerpany i wypalony. Kiedy wróciłem, moja żona Danielle zapytała: „Coś jest z tobą nie tak, wszystko w porządku?”.
Artysta przyznał, iż to właśnie wtedy zdecydował się na terapię:
Musiałem zacząć rozmawiać z terapeutą o tym, jak radzić sobie z emocjonalnymi wzlotami i upadkami. To bardzo dezorientujące.
Kevin mówił także o swoim bracie Nicku, który w tej chwili występuje w musicalu „The Last Five Years” na Broadwayu. Przyznał, iż intensywny charakter spektaklu również wpływa na jego stan psychiczny:
Nick musi żyć tym spektaklem i myślę, iż zabiera to ze sobą do domu, co jest naprawdę trudne, jeżeli zna się ten tytuł. Jest bardzo emocjonalny. Nick każdego wieczoru opuszcza teatr jakby przygnębiony, schodzi z tej emocjonalnej kolejki górskiej. To naprawdę trudne do udźwignięcia.
Mimo wyzwań, przed zespołem kolejna trasa koncertowa. „Jonas20: Living the Dream Tour” rozpocznie się 10 sierpnia i będzie elementem obchodów dwudziestolecia istnienia zespołu w branży muzycznej.