Gillian Anderson podbiła świat w latach 90. jako nieustraszona agentka FBI Dana Scully w serialu "Z archiwum X". Po latach ponownie zagościła na ekranie, wcielając się w rolę Margaret Thatcher w produkcji "The Crown". Za tę kreację w 2021 roku otrzymała Złoty Glob w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa w serialu".
REKLAMA
Zobacz wideo Stworzyli polski thriller erotyczny "Trzy miłości". "Ten film zrodził się ze wstydu"
Prawda o metamorfozie Gillian Anderson. Jak udało jej się pozbyć zbędnych kilogramów?
57-letnia aktorka, jak podaje serwis blogs.umb.edu, od wielu lat otwarcie opowiada o swojej przemianie. W jednym z wywiadów przyznała, iż przełomem w jej życiu okazało się zrezygnowanie z cukru. - Sypałam pięć łyżeczek cukru do herbaty - wyliczała. Niezdrowe nawyki przyczyniły się do tego, iż Anderson zaczęła przybierać na wadze, z czego nie była zadowolona. Według jastrząbpost.pl, przy wzroście 160 cm miała ważyć 67 kg. Jeszcze podczas kręcenia hitowego serialu "Z archiwum X" postanowiła więc zawalczyć o siebie.
Swoją metamorfozę zaczęła od testowania rozmaitych planów żywieniowych i treningów. Jedną z nich była dieta makrobiotyczna, skupiająca się na pełnych ziarnach, warzywach i unikaniu przetworzonego jedzenia. Aktorka, jak sama przyznała, nie poprzestała wyłącznie na niej, gdyż chciała poeksperymentować. - Jestem swoim własnym królikiem doświadczalnym - tłumaczyła, podkreślając, iż jej dieta stale ewoluuje.
Małymi krokami do przodu. Kilka czynników wpłynęło na przemianę gwiazdy "Z archiwum X"
Dodatkowo skuteczną praktyką okazało się utrzymywanie aktywnego stylu życia. Doraźnie korzystała z pomocy trenera personalnego, ale głównie skupiła się na dwóch aktywnościach fizycznych. - Kilka razy w tygodniu uczęszczam na zajęcia jogi i dorzucam do tego trochę biegania - wyznała. Połączenie wszystkich tych zmian przyczyniło się do znacznego spadku wagi aktorki. Schudła łącznie 13 kg.
Gillian AndersonOtwórz galerię
Anderson podkreśla jednak, iż zgubienie centymetrów w pasie to nie tylko kwestia fizyczna. Liczy się także sfera emocjonalna. - Mój apetyt spada, gdy jestem zestresowana - podkreśliła. Receptą na uspokojenie i wyciszenie jest dla niej medytacja. Przemiana ikony lat 90. to przykład, iż zmiany zarówno w diecie, jak i sposobie funkcjonowania na co dzień, choćby stopniowe, mogą przynieść długotrwałe rezultaty.
PORADA! Pamiętaj, aby przed wprowadzeniem zmian w diecie lub stylu życia, skonsultować się z lekarzem.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.