Gwiazda "Gladiatora" czuje się niedoceniona przez pracodawców

filmweb.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: plakat


Nominowany do Oscara Djimon Hounsou za rolę w "Naszej Ameryce" i "Krwawym Diamencie" w wywiadzie dla CNN przyznaje, iż mimo wielu ofert pracy na rynku filmowym wciąż ma trudności, aby związać koniec z końcem. Wszystko przez zaniżone wynagrodzenia.

O problemach finansowych Hounsou wspomniał już w marcu 2023 roku w wywiadzie dla The Guardian, mówiąc iż "walczy o zarobienie dolara" i czuje się "strasznie oszukanym".

"Muszę walczyć, żeby zarobić dolara! Wszedłem do biznesu z ludźmi, którzy są absolutnie zamożni. Czuję się oszukany, strasznie oszukany, pod względem finansowym i pod względem obciążenia pracą." - narzeka Hounsou w rozmowie z The Guardian

Getty Images © Noam Galai


W ostatnich latach filmografia aktora powiększyła się o kilka znanych tytułów takich jak: "Ciche miejsce: Dzień pierwszy", "Gran Turismo", "Shazam! Gniew bogów". Każdy z tych filmów zarobił ponad 120 mln dolarów. Czy w takim razie w ich budżetach brakowało środków na odpowiednie wynagrodzenie dla aktora?

"Zagrałem w wielu przebojowych filmach, a mimo to przez cały czas mam problemy finansowe. Zdecydowanie jestem źle wynagradzany." - mówi aktor.

Djimon Hounsou: najważniejsze role



Hounsou występuje w filmach od ponad dwóch dekad. Rozpoznawalność przyniosła mu drugoplanowa rola w dramacie „Amistad”, za którą otrzymał nominację do Złotego Globu. W kolejnych latach wystąpił m.in. w filmie "Gladiator", "Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia", "Wyspa" i "Strażnicy Galaktyki". Ostatnio mogliśmy go zobaczyć w takich produkcjach jak: "Black Adam", "Rebel Moon - Część 1: Dziecko ognia", "King's Man: Pierwsza misja" oraz "Król Artur: Legenda miecza". Niedługo zobaczymy aktora w nowym filmie "Last Breath", w którym zagra u boku Woody'ego Harrelsona i Simu Liu.

Zobacz zwiastun filmu "Ciche miejsce: Dzień Pierwszy"





Idź do oryginalnego materiału