Leslie Charleson zmarła 12 stycznia. Wiadomość o jej śmierci przekazał producent wykonawczy "Szpitala miejskiego", Frank Valentini. "Z bólem serca ogłaszam odejście mojej drogiej przyjaciółki" – napisał w komunikacie, podkreślając, iż aktorka przez blisko 50 lat należała do obsady jednej z najdłuższych amerykańskich oper mydlanych.
"Będzie mi brakowało naszych codziennych pogawędek, twojego błyskotliwego poczucia humoru i niesamowitej obecności na planie" – czytamy.
Leslie Charleson nie żyje. Gwiazda "Szpitala miejskiego" miała 79 lat
Charleson od 1977 roku wcielała się w Monikę Quartermaine, szefową personelu medycznego i kardiolożkę. Niestety ze względów zdrowotnych musiała zniknąć z ekranu w grudniu 2023 roku.
"Podczas wszystkich lat spędzonych w 'Szpitalu miejskim' Monica w wykonaniu Charleson była częścią jednego z największych i najpopularniejszych trójkątów miłosnych w telewizji, dała widzom dużą dawkę zarówno komedii (miała słabość do bicia ludzi i była członkiem superbogatej, wiecznie kłótliwej i dysfunkcyjnej rodziny Quartermaine), jak i dramatu (w tym przeżycie raka piersi i utrata trójki dzieci)" – tak jej rolę podsumował amerykański tygodnik rozrywkowy "Variety".
W ostatnich latach gwiazda "Szpitala miejskiego" doznała kilku wypadków, po których miała problem z poruszaniem się.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Leslie Charleston urodziła się 1945 roku w Kansas City w stanie Missouri. Karierę aktorską rozpoczęła od opery mydlanej stacji ABC "A Flame in the Wind" w 1964 roku. W jej filmografii znalazły się takie tytuły jak "Przyjemny sposób na umieranie" (1968), "Dzień delfina" (1973) i "Diagnoza morderstwo" (1993).
Co ciekawe, w 2001 roku Charleson zagrała samą siebie w odcinku "The One with the Stipper" kultowego sitcomu "Przyjaciele".