Gruchnęły wieści o Akopie Szostaku. Po rozwodzie długo nie czekał

gazeta.pl 4 godzin temu
Akop Szostak w czerwcu postanowił oświadczyć się swojej partnerce. Jak się okazuje, para już planuje ślub i nie chce z tym zwlekać. Już wiadomo, kiedy odbędzie się ceremonia.
Akop i Sylwia Szostakowie przez lata tworzyli zgrane małżeństwo i ich związek zdawał się być idealny. Kiedy pojawiły się wieści o kryzysie w ich relacji, było to zaskoczeniem dla wszystkich. Mimo próby podjęcia walki o związek ich małżeństwo w końcu się rozpadło. "Chcemy się podzielić z wami naszą bardzo osobistą decyzją. Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, iż nasze drogi się rozchodzą" - przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych. W tym roku para w końcu sfinalizowała rozwód. Po rozstaniu Akop Szostak zaczął spotykać się z nową partnerką, Michaliną. W maju zamieszkał z ukochaną, a niedawno media obiegły wieści o jego oświadczynach. Celebryta właśnie wyjawił, kiedy odbędzie się ślub.


REKLAMA


Zobacz wideo Doda znów będzie szukać miłości w Polsacie? Mówi o "pasożytach"


Akop Szostak wyjawił, kiedy odbędzie się jego ślub. Można zacząć odliczanie
Niedawno Akop Szostak udostępnił w sieci kadr ze swoją ukochaną Michaliną, która pochwaliła się zaręczynowym pierścionkiem. Pod publikacją od razu posypały się gratulacje. Celebryta zorganizował ostatnio sesję Q&A dla fanów i zdradził, kiedy planuje ślub. Jak się okazuje, ceremonia ma się odbyć już w przyszłym roku. Biorąc pod uwagę, iż tak dużą imprezę organizuje się ze sporym wyprzedzeniem, to zakochani nie zwlekają z przejściem do kolejnego etapu związku.
Ślub odbędzie się w lipcu 2026 roku w Polsce
- wyjawił Akop Szostak.


Akop Szostak o poszczególnych fazach rozpadu relacji. "To jasny sygnał, iż związek umiera"
Jeden z internautów zapytał Szostaka, kiedy wiadomo, iż jakaś relacja się już kończy. Celebryta podkreślił, na podstawie własnych doświadczeń, iż żaden ze związków nie rozpada się z dnia na dzień, ale jest to proces, który postępuje stopniowo. "Na początku, gdy dominuje tylko namiętność (zakochanie), wszystko jest intensywne, idealne, choć często nierealistyczne. Z czasem dochodzi intymność, czyli głębokie zaufanie, troska, szczęście dzielone z partnerem. (...) Kiedy pozostaje tylko już zobowiązanie, bez bliskości, bez radości, bez wzajemnej troski i wsparcia, to jasny sygnał, iż związek umiera" - podsumował Szostak.
Idź do oryginalnego materiału