Gdybym mógł zapadać tak w sen, jak zapadam w lęk. Franz Kafka i „Koszmar rozumu”

lubimyczytac.pl 1 tydzień temu

Samotnik, ale nie znerwicowany pustelnik. Zmęczony pracą urzędnik, ale nie bezsilny i nieporadny Józef K. Nade wszystko – pisarz, który pisanie traktował jak modlitwę. W „Koszmarze rozumu” Kafka, poznawany nie tylko dzięki dziennikom i licznym listom, staje się bardziej człowieczy niż kiedykolwiek. A człowieczeństwo to jest ciekawsze od licznych mistyfikacji. To miara talentu biografa.

Idź do oryginalnego materiału