Gabinet porcelanowy na Wawelu. Nowa wystawa na Zamku Królewskim (ZDJĘCIA)

krknews.pl 7 miesięcy temu

Najwybitniejsze dzieła z porcelany miśnieńskiej, a także srebra stołowe, szkła z manufaktur magnackich oraz XVII- i XVIII-wieczne obrazy prezentuje Wawel w trzech salach Prywatnych Apartamentów Królewskich. Nową wystawę stałą „Gabinet Porcelanowy” można oglądać od czwartku.

– Kolekcja, którą prezentujemy nie powstała w ciągu kilku ostatnich lat, kreowana jest od lat 70., w oparciu o kolekcję Tadeusza Wierzejskiego, który przekazał Zamkowi Królewskiemu na Wawelu w 1966 roku swoją kolekcję 150 miśnieńskich wyrobów. Dziś jest to zbiór, w którym znalazły się dzieła sztuki unikalne – nie można myśleć o porcelanie jako przedmiotach użytkowych, każdy z tych najbardziej delikatnych spodków to dzieło sztuki samo w sobie – mówi Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Gabinet Porcelanowy składa się z trzech sal, które dotąd były dostępne dla zwiedzających w całkowicie innej aranżacji, jako rekonstrukcje komnat. Oglądając miśnieńską porcelanę oraz inne dzieła sztuki zwiedzający mogą poczuć się jak w labiryncie luster. – Lustrzany labirynt aranżacji wciąga w fascynującą historię produkcji europejskiej porcelany, którą opowiadają kolejne przedmioty. Otula nas scenograficzne światło, a ściany zostały tak zaaranżowane, aby przypominać ściany porcelanowych gabinetów holenderskich – podkreśla Dorota Gabryś, kuratorka wystawy.

Określana mianem „białego złota” porcelana stała się w XVIII wieku synonimem bogactwa. Długo niedoścignionym ideałem była porcelana chińska, jednak powstała w początkach XVIII wieku w Miśni pierwsza europejska manufaktura stworzyła wyroby przejrzyste i cienkościenne dorównujące lub choćby cenione wyżej od wyrobów dalekowschodnich. Jednym z najsłynniejszych w swoich czasach kolekcjonerem porcelany był król August II Mocny. W 1721 roku sporządzono inwentarz jego kolekcji, w którym znalazło się ok. 20 tys. przedmiotów, głównie porcelany chińskiej i japońskiej.

– Przez cały XVII wiek wszyscy chcieli nauczyć się robić porcelanę. Na życzenie króla Augusta II pracowano nad opracowaniem masy porcelanowej, ostatecznie udało się to 1708 roku – przypomniała Dorota Gabryś. – W 1710 roku król wydał oficjalny edykt założenia manufaktury, która początkowo mieściła się w Dreźnie, a po paru miesiącach została przeniesiona do Miśni, co wiązało się z tym, iż król chciał zachować tajemnicę tej produkcji – dodała.

Patrycja Bliska

Idź do oryginalnego materiału