Osobiste sanktuarium. Trudno zliczyć noce, gdy zasypiał głodny z myślą o tym, by mieć kiedyś takie miejsce jak to. I do dzisiaj trudno mu było uwierzyć w swoje szczęście. Od podłogi aż po sufit - książki. Na półkach, na stołach, na ziemi. Oprócz tego przestronne okno w kształcie łuku, które wychodzi na zadbany, choć nieco dziki w swej naturze ogród. Dużo roślin, które nie wymagają regularnego podlewania. Ascetyczny, drewniany fotel; stołek bez oparcia i nieziemsko wygodna kanapa ...
Gabinet
Osobiste sanktuarium. Trudno zliczyć noce, gdy zasypiał głodny z myślą o tym, by mieć kiedyś takie miejsce jak to. I do dzisiaj trudno mu było uwierzyć w swoje szczęście. Od podłogi aż po sufit - książki. Na półkach, na stołach, na ziemi. Oprócz tego przestronne okno w kształcie łuku, które wychodzi na zadbany, choć nieco dziki w swej naturze ogród. Dużo roślin, które nie wymagają regularnego podlewania. Ascetyczny, drewniany fotel; stołek bez oparcia i nieziemsko wygodna kanapa ...