Fort Karola jest jednym z tych miejsc, które wyglądają skromnie, a mają w sobie więcej historii niż niejedna twierdza z folderów reklamowych. Wciśnięty w skalisty wierzchołek Góry Ptak, zaledwie kilka minut od ruchliwej Lisiej Przełęczy. Fort powstał z konkretnego powodu: Po przyłączeniu Śląska do Prus i w związku z obawą przed działaniami ze strony Austrii, Prusy zdecydowały się umacniać południową granicę i przełęcze górskie. Dlatego w 1790 roku król Fryderyk Wilhelm II rozkazał wznieść tu mały, ale strategicznie ulokowany fort. Strażnica z kilkuosobową obsadą miała pilnować Szosy Stu Zakrętów — ważnego traktu prowadzącego do Radkowa. Wtedy to nie była zwykła droga, ale punkt zapalny na granicy mocarstw, które jeszcze niedawno biły się o Śląsk
[foto:7768034]
Strażnicę zaprojektował major Bonawentura von Rauch — przedstawiciel pruskiego rodu wojskowych, który w Górach Stołowych pozostawił więcej śladów, niż mogłoby się wydawać. Towarzyszył mu jego syn, Gustav von Rauch, późniejszy minister wojny Prus i jedna z najważniejszych wojskowych postaci pierwszej połowy XIX wieku. To sprawia, iż miejsce, dziś kojarzone głównie z turystycznym punktem widokowym, ma zaskakująco solidny rodowód