Eurowizja 2026: Datę i miasto-organizatora poznamy w lipcu. Będzie powtórka sprzed dekady? • ORF chce niskobudżetowego konkursu • JJ zaproszony do Izraela. Spotka się z Yuval?

dziennik-eurowizyjny.pl 5 godzin temu

Gospodarza Eurowizji 2026 poznamy w lipcu

Po weekendzie telewizja ORF roześle do władz państw związkowych Austrii 40-stronicowy dokument zgłoszeniowy dotyczący procedury wyboru miasta-organizatora Eurowizji 2026. Korespondencja trafi też do władz miast, które już zadeklarowały chęć uczestnictwa w procesie, m.in. do Wiednia, Innsbrucka, Grazu czy choćby Oberwartu. W dokumencie zawarte są szczegółowe wymogi związane z konieczną infrastrukturą, bazą hotelową, areną, dostępem do lotnisk z połączeniami międzynarodowymi itp. ORF przypomina, iż organizacja Eurowizji to przygotowanie dziewięciu widowisk z udziałem publiczności w pięć dni. Dziennik Kronen Zeitung podaje, iż finał Eurowizji 2026 odbędzie się najprawdopodobniej w pierwszej połowie maja, przez Zielonymi Świątkami, co oznacza, iż data 12-16 maja jest możliwa.

Wiedeń faworytem. Będzie powtórka z 2015?

Spośród wszystkich zgłoszonych miast do końca czerwca ORF powinno już zredukować grono kandydatów do trzech najważniejszych graczy. Zwycięzca wyłoniony zostanie w lipcu, po konsultacjach także z Europejską Unią Nadawców. W głosowaniu internautów na Krone.at faworytem jest Wiedeń (30%), drugie miejsce ma Innsbruck (25%), a trzecie Graz (17%). Dokładnie tak samo wyglądała shortlista przed ESC 2015. Spośród sześciu zgłoszeń ORF wskazało najpierw Wiedeń, Innsbruck i Graz, a następnie ogłoszono, iż konkurs na organizatora wygrała stolica. Shortlista opublikowana była 21 czerwca 2014 roku, ale triumfatora poznaliśmy dopiero 6 sierpnia. Teraz Austriacy chcą cały proces zakończyć szybciej.

Ambasada Izraela reaguje na słowa JJ-a

Pomimo sporych kontrowersji wywołanych wypowiedzą zwycięzcy ESC 2025, JJ-a o wykluczeniu Izraela, nie wpłynie to na organizację konkursu w Austrii. Sam JJ jest jednak przez cały czas w centrum skandalu. Niedawno chęć spotkania z młodym piosenkarzem zadeklarował ambasador Izraela w Wiedniu. „JJ wezwał do szerzenia miłości po Konkursie Piosenki Eurowizji. Ale teraz dołącza do chóru hejterów Izraela, zamieniając izraelskie ofiary w agresorów i tworząc podziały. To rozczarowujące, ale przede wszystkim niebezpieczne„. Ambasador Izraela w Austrii chce teraz osobiście spotkać się z JJ „i porozmawiać z nim o wszystkich tych kwestiach” – czytamy w oświadczeniu Oskara Deutscha, prezesa Israelite Community. Ambasador David Roet napisał na X: „Serdecznie zapraszam go do odwiedzenia Izraela – jestem pewien, że Yuval również byłaby zachwycona, mogąc się z nim spotkać. Czasami usłyszenie innej perspektywy może wiele zmienić„. Z JJ-em rozmawiać chcą też osoby, które były zakładnikami Hamasu po ataku z 7 października 2024 czy obywatele Izraela, którzy tak jak Yuval Raphael przeżyli zamach na festiwalu Nova.

Eurowizja jubileuszowa i niskobudżetowa

Dyrektor generalny ORF, Roland Weißmann, nie jest zadowolony z wypowiedzi JJ i skandalu, jaki to wywołało, bo kontrowersje przyćmiły pozytywną atmosferę pierwszych dni po wygranej Austrii w Eurowizji. „Zorganizujemy fantastyczne wydarzenie dla dziesiątek tysięcy fanów ESC, którzy przyjadą do Austrii tak jak zrobiliśmy to dziesięć lat temu. Naszym celem jest, aby pozytywna atmosfera rozprzestrzeniła się po całym kraju, tak jak miało to miejsce wówczas i aby każdy w kraju był dumny, niezależnie od tego, które miasto będzie gospodarzem Konkursu Piosenki Eurowizji 2026” – mówi w wywiadzie z Kronen Zeitung. Jest pełen zapału i entuzjazmu chociaż wie, iż stacja nie była przygotowana na tak kosztowne wydarzenie, stąd ORF prowadzić będzie rozmowy z EBU zarówno dotyczące organizacji wyjątkowej, bo jubileuszowej Eurowizji, ale też planów oszczędnościowych. „Chcemy zorganizować niskobudżetową, ale przez cały czas spektakularną Eurowizję” – dodaje. Z uwagi na Eurowizję w ORF dojdzie do przerwy w realizacji kolejnych sezonów popularnego w kraju formatu „Dancing With The Stars”. Nowa edycja w 2026 nie będzie organizowana i powróci dopiero w 2027. Dyrektor ORF nie ma faworyta jeżeli chodzi o miasto-organizatora. Zakłada, iż cały proces wyboru będzie transparentny i stosunkowo szybko, chociaż nie może to się odbywać kosztem dokładnej analizy.

Wiedeń najwygodniejszy dla Polaków

Dla polskich fanów z pewnością Wiedeń byłby najlepszą opcją. Stolica ma świetne połączenia lotnicze, kolejowe i autokarowe z Polską, stosunkowo łatwo tam też dojechać własnym autem. Po problemach związanych z nielicznymi i drogimi ofertami noclegowymi w Bazylei teraz polscy miłośnicy Eurowizji liczą, iż konkurs będzie dla nich tańszy i bardziej dostępny. Wielu z nich było już na Eurowizji w 2015 i pozytywnie wspominają Wiedeń. „Ponieważ miasto jest pełne atrakcji turystycznych, dziesięć lat temu zabrakło mi czasu w zwiedzanie i chętnie nadrobię przy okazji kolejnego konkursu w tym mieście. Chciałbym też zjeść kanapeczkę u Trześniewskiego, Polaka, który stworzył pierwszy fast-food na świecie i od 1920 ma swój bufet w Wiedniu” – mówi Wojciech, fan Eurowizji z Gdyni. nnsbruck jest trudniej dostępny, gdyż połączenia lotnicze PLL LOT czy Austrian Airlines oparte są tylko o sezon zimowy kończący się w marcu. Graz nie ma bezpośrednich połączeń z naszym krajem.

Źródło: Krone.at, Exxpress.at, Heute.at, Profil.at, Instagram, inf. własne, fot.: Rafał Kowalski

Idź do oryginalnego materiału