Eurowizja 2025: We wtorek losowanie półfinałów. Mamy idealny scenariusz! Czy Polska będzie miała szczęście? • Live na TVP i Benidorm Fest – gdzie oglądać? • Znamy piosenki z Serbii. Kto jest faworytem?

We wtorek losowanie półfinałów. Do czego służą koszyki?

We wtorek o 12:30 ceremonia losowania półfinałów Eurowizji 2025 na żywo z Bazylei. Transmisję poprowadzą Jennifer Bosshard i Jan van Ditzhuijzen, którzy przeprowadzą nas przed kilkuetapowe losowanie. Najpierw ustalone będzie w którym półfinale wystartuje 15, a w którym 16 krajów, następnie przydzielone zostaną grupy półfinałowe dla państw Big5 i Szwajcarii, które są już w finale, a później pozostałe państwa zostaną podzielone na dwie grupy. Dodatkowo, w tych grupach nastąpi kolejny podział – na pierwszą i drugą połowę. Aby podział posłużył też rozbiciu niektórych sojuszy punktowych między krajami, zastosowany będzie system koszykowy. W pierwszym znajdują się małe kraje bałtyckie oraz państwa Beneluxu, a także Czechy, których chyba nie było gdzie indziej umieścić. W drugim mamy trzy państwa Zakaukazia, Izrael oraz kraje wspierające się punktowo – Polskę i Ukrainę.

W trzecim kraje b. Jugosławii, Albanię oraz Austrię, która z uwagi na diaspory często wspiera państwa bałkańskie. Czwarty koszyk to para Grecja-Cypr, a także małe państwa – Malta z San Marino i Portugala z Irlandią, które nie mają sąsiadów w półfinałach. Piąty koszyk to państwa nordyckie i Australia, która często je wspiera. Kraje z danego koszyka będą podzielone na pół między półfinały, w związku z tym na pewno rozbite będą sojusze bałkańskie i nordyckie, jednak to, czy rozdzielone będą pary wspierających się krajów, to już zależy od szczęścia w losowaniu. Ceremonię śledzić będzie można na YouTube, a organizatorzy zapowiadają, iż będzie ona wyglądać nieco inaczej niż zwykle.

Nasza idealna Eurowizja

Jaki byłby idealny wynik losowania dla naszego kraju? Przede wszystkim, ze względów finansowych dobrze jest wylosować II półfinał i II połowę, gdyż nadawca może wtedy wysłać swoją delegację do Bazylei w najpóźniejszym możliwym terminie, co obniża wydatki na nocleg, czasem choćby aż o 3 doby. Dobrze byłoby, gdyby właśnie w tym półfinale startowało mniej państw (czyli 15) – Polska miałaby więc jedynie pięć państw do pokonania, by wejść do finału. I teraz najważniejsze – które kraje dobrze jest mieć w swojej grupie? Dziennik Eurowizyjny zbadał wyniki televotingu z lat 2014-2024, zarówno w rundach półfinałowych i finałowych, dzięki temu wiemy ile średnio punktów dawali nam widzowie z każdego kraju. Sprawdźmy więc, jaki rozkład byłby dla nas idealny!

Finaliści (w nawiasie średnia ilość punktów przyznawanych Polsce od widzów w 2014-2024)

• Wielka Brytania (9,8)
• Niemcy (7,9)
• Włochy (6,5)
• Francja (4,1)
• Szwajcaria (2,8)
• Hiszpania (2,0)

Koszyk 1

• Belgia (7,5)
• Litwa (5,6)
• Holandia (5,4)
• Czechy (4,1)
• Estonia (2,0)
• Łotwa (1,5)
• Luksemburg (0,0)

Koszyk 2

• Ukraina (8,7)
• Izrael (2,4)*
• Armenia (2,0)
• Gruzja (1,9)
• Azerbejdżan (0,9)

( * ) Co prawda Izrael ma wyższą średnią niż Armenia, ale lepiej unikać Izraela w tym samym półfinale z uwagi na polityczne kontrowersje i możliwe prowokacje, a także ze względu na fakt, iż przy systemie 100% televotingu jest to niemal pewniak do awansu do finału. Ukraina również posiada status „pewniaka” (100% skuteczności w awansowaniu), ale jednak ten naród często wspiera nas punktowo

Koszyk 3

• Austria (4,9)
• Słowenia (1,9)
• Albania (1,7)
• Chorwacja (0,8)
• Czarnogóra (0,6)
• Serbia (0,1)

Koszyk 4

• Irlandia (9,8)
• Cypr (3,2)
• Malta (2,0)
• Grecja (1,9)
• Portugalia (0,5)
• San Marino (brak danych)*

( * ) San Marino nie przeprowadza głosowania widzów, a punkty w półfinałach tworzą jurorzy, stąd ciężko przewidzieć, jakie będą tendencje w głosowaniu. San Marino warto jednak mieć w swojej grupie, gdyż jest to kraj uznawany za słabego przeciwnika.

Koszyk 5

• Norwegia (7,4)
• Islandia (6,2)
• Szwecja (5,6)*
• Dania (3,2)
• Finlandia (1,7)
• Australia (1,3)

( * ) Szwecja także ma status awansującego „pewniaka”, ale też jest to naród, który może nas wesprzeć. jeżeli jednak zamiast Szwecji w naszej grupie pojawi się Dania, to też możemy uznać to za dobre rozwiązanie.

We wtorek Benidorm Fest. Jak głosować z Polski?

To nie koniec emocji, bo we wtorek o 18:00 Telewizja Polska zaprasza na drugą część live na Instagramie wypełnionego rozmowami z finalistami selekcji. Kuba i Ola spotkają się z Justyną Steczkowską, Marien, grupą Chrust, duetem Sw@da x Niczos oraz z Januszem Radkiem, a widzowie transmisji będą mogli zadawać pytania na żywo. Spodziewamy się znacznie wyższej frekwencji niż w poprzednim tygodniu z uwagi na fakt, iż pojawią się tam główni faworyci do zwycięstwa w preselekcjach. Natomiast o 22:50 start I półfinału preselekcji Hiszpanii Benidorm Fest 2025 . O cztery miejsca w finale powalczy ośmiu uczestników, w tym m.in. formacja K!ngdom, powracający po latach duet Sonia & Selena oraz jedna z faworytek – Lachispa. O tym, kto przejdzie dalej zadecydują jurorzy (zarówno osoby z Hiszpanii, jak i z Ukrainy, Chorwacji i Holandii), a także widzowie, którzy będą głosować drogą SMS-ową, a także (po raz pierwszy) za darmo poprzez aplikację.

Wszystko wskazuje na to, iż takie głosowanie dostępne będzie również dla widzów zza granicy i w trakcie transmisji warto to sprawdzić. Aby zagłosować należy pobrać aplikację RTVE Play, a następnie w trakcie głosowania otworzyć aplikację i kliknąć w logo Benidorm Fest, które przeniesie nas do strefy głosowania. Pojawi się tam wizualna lista uczestników, a jednemu z nich będziemy mogli przyznać nasz głos i zarejestrować wybór. Ważne – aby głosować należy się zarejestrować w systemie RTVE Play. O tym, jak dokładnie przebiegało głosowanie dowiemy się dopiero po finale, ponieważ w tym roku organizatorzy nie ujawnią dokładnych wyników w trakcie półfinału. Gośćmi pierwszego półfinału będą Edurne (ESC 2015) oraz Ginebras. Start półfinału o 22:50 na RTVE La1 oraz w Internecie TUTAJ. Program zakończy się 15 minut po północy.

Co nowego w pozostałych krajach?

Dziś telewizja serbska RTS opublikowała 30 utworów startujących w selekcjach PzE25 oraz podział półfinałowy i kolejność startową. W spisie znajduje się Milan Nikolić (ESC 2009), który w piątek ogłosił na Instagramie swoją rezygnację, czego RTS nigdy nie potwierdził. Najpewniej artysta zmienił zdanie i jednak przez cały czas chce wystąpić w preselekcjach. Pierwszy półfinał otworzą Bojana (JESC 2018) x David, a zamknie Anton, z kolei drugi półfinał rozpocznie Ivana Štrbac, a zakończy duet AltCtrl. Wstępne głosowanie aplikacji MyEurovision Scoreboard wskazuje, że faworytami są Tam, Mimi Mercedez (fot.), Bojana & David, Vukayla czy Lensy. Wszystkie utwory znajdziecie TUTAJ, a będą też one dziś odsłuchiwane na żywo podczas live na Facebooku Dziennika Eurowizyjnego od 20:00. Podział i kolejność ustalono dziś też w Chorwacji . Pierwszy półfinał rozpocznie Matt Shaft, a zamknie formacja EoT. Druga grupa na otwarcie ma wokalistkę laurakojapjeva, a na zamknięcie zespół Ogenj. Skróty utworów ułożonych w kolejności znajdziecie TUTAJ, gdzie możecie też głosować na swoich faworytów.

Kolejność półfinału ogłoszono na Łotwie , gdzie o miejsce w finale walczy aż 20 kandydatów. Rozpocznie Marta, a zamknie weteran konkursu – Markus Riva. Pełna kolejność dostępna TUTAJ. Dziennik Eurowizyjny będzie relacjonował finał preselekcji Supernova na żywo z Rigas Kinostudija 8 lutego. Z pozostałych informacji: Nina Žižić z Czarnogóry ogłosiła pracę nad lekkim revampem swojej ballady „Dobrodošli”, z kolei albański duet Shkodra Elektronike zapowiedział brak revampu dla utworu „Zjerm” . W Grecji wyniki selekcji ogłoszone będą poprzez przedstawienie końcowego top3, bez podziału na głosy jurorów czy widzów. Wokalistka Nini Iris ogłosiła, iż chce reprezentować Gruzję i zgłosiła swój utwór do nadawcy publicznego, natomiast w Niemczech od 2026 roku zmieni się telewizja odpowiedzialna za Eurowizję. Rolę NDR zajmie SWR, która konkursem zajmować się będzie po raz trzeci w historii startu naszych sąsiadów.

Źródlo: analiza punktowa własna, Eurovision.tv, TVP, RTVE.es, RTS, HRT, Eurosong.hr, Instagram, RTCG, TV Klan, EurovisionFun, Eurovoix, inf. własne, fot.: @mimimercedez