Epicka historia o miłości gwałtownie się nie skończy. Stawiają sprawę jasno

swiatseriali.interia.pl 3 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Twórcy serialu "Outlander: krew z krwi" nie zamierzają zwalniać tempa. Wiemy, iż powstaną na pewno dwa sezony serialu, a Matthew B. Roberts i Maril Davis chcą zrealizować ich więcej. W końcu, jak mówią, "otworzyła się przed nimi nowa przygoda".


"Outlander: krew z krwi": o czym opowiada serial?


"Outlander: krew z krwi", prequel bijącego rekrody "Outlandera", przedstawia historię rodziców Jamiego (Sam Heughan), Ellen MacKenzie i Briana Frasera oraz rodziców Claire (Caitriona Balfe) - Julii Moriston i Henry’ego Beauchampa. Pierwszy odcinek zadebiutował w serwisie HBO Max 9 sierpnia, a kolejne będą udostępniane co tydzień.


"Outlander: krew z krwi": twórcy zyskali wolność


Jak wiemy, Diana Gabaldon zamierza napisać przynajmniej trzy powieści poświęcone losom Briana i Ellen Fraserów. Twórcy serialu "Outlander: krew z krwi" mają zamiar rozszerzyć tę historię (na co zyskali zgodę Diany) i mają nadzieję, iż powstanie więcej sezonów produkcji. choćby więcej niż trzy.Reklama


"Wiemy, iż historia Briana i Ellen zostanie opisana w książkach i iż jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie odchodzimy więc tutaj od oryginału, tylko ją rozszerzamy. Zamiast gnać z rozwojem akcji, bawimy się materiałem i rozciągamy go w czasie. Henry i Julia, tu z kolei mamy wolność. Diana wielokrotnie wspominała, iż nie jest zainteresowana opowiedzeniem tej historii, alei kiedy zaproponowaliśmy jej pomysł umieszczenia ich w serialu, powiedziała, iż jej się ten pomysł podoba (...) Chcieliśmy, żeby ich losy się przeplatały. To otwiera przed nami nową przygodę" - mówi w rozmowie z serwisem IGN Matthew B. Roberts.
Maril Davis: Nie jestem scenarzystką, ale myślałam: ‘zostawiamy książki’ i było to trochę stresujące, ponieważ była przyzwyczajona do tego, iż były dla nas mapą. Byłam zaskoczona jak Matt i scenarzyści napisali tę historię, a to otworzyło przede mną ten świat. Zawsze mówimy, iż Jamie Claire są centralnym punktem 'Outlandera' i wszystko musi opierać się na nich, jednak w przypadku 'Outlandera: krew z krwi', nie tylko mamy dwie pary zamiast jednej, ale mamy wiele możliwości opowiedzieć o losach innych postaci, czego w 'Outlanderze' zrobić nie mogliśmy" - dodała producentka obu seriali Maril Davis.
Zobacz też: Opowieść o miłości we wszystkich jej formach. Epicki romans podbije serca
Idź do oryginalnego materiału