Edyta Górniak promuje teraz płytę z coverami świątecznymi, która ujrzała światło dzienne 15 listopada. Z tej okazji bez wahania zgodziła się wystąpić na finale 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Przypomnijmy, iż tym razem o Kryształową Kulę walczy: Maciej Zakościelny, Vanessa Aleksander i Julia Żugaj. Co ciekawe, na widowni show w pierwszym rzędzie przy stoliku z Niną Terentiew zasiadła Doda. Jednak wykonawczyni hitu "To nie ja" zachowała zimną krew i profesjonalizm. Gdy wydobywała z siebie kolejne dźwięki, nikt by się nie zorientował, iż jest skonfliktowana z Rabczewską i śpiewanie przed nią, może być dla niej niekomfortowe i rozpraszające.
REKLAMA
Zobacz wideo Radosław Majdan zdradza sekret Edyty Górniak
Finał 15. edycji "Tańca z gwiazdami"
Wiele kreacji Edyty Górniak do dziś zapadło w pamięci fanów i jest chętnie przypominanych przez stylistów. Czy tak samo będzie ze stylizacją z finału 15. edycji "Tańca z gwiazdami"? Diwa na zaśpiewanie piosenki "L-O-V-E" Nata King Cole'a nie postawiła na eksponowanie seksapilu, tak jak zrobiła to Doda. Założyła sukienkę księżniczki z odkrytymi ramionami i mocno rozkloszowanym dołem z białym brokat. Całość przełamywała szeroka, czarna wstążka. Kreacja diwy była tak długa, iż nie było widać jej butów.
Edyta Górniak uważa, iż "Doda lubi kąsać". Fani chcą, żeby piosenkarki się pogodziły
Przypomnijmy, iż konflikt Edyty Górniak i Dody trwa od kilkunastu lat. Ostatni raz do ich starcia doszło w 2023 roku. Gdy skonfliktowane piosenkarki spotkały się podczas konferencji przed festiwalem w Sopocie, Górniak nie chciała podać Dodzie ręki. Przeszła obok niej obojętnie, choć przywitała się ze wszystkimi gośćmi, którzy siedzieli dookoła. - Wyciągnęłam do niej rękę publicznie kilka razy, wyśmiała to. Nie mam ruchu. Myślę, iż ona po prostu lubi ogień, lubi afery, to jest jej natura (...). Jak się włączy kamery, ona po prostu musi kąsać. Wybrała sobie mnie, bo lubi to robić - tłumaczyła później diwa dla Świata Gwiazd. Czy tym razem wpadnie na Dodę za kulisami "Tańca z gwiazdami"? Gdy pisaliśmy o tym, iż Doda zasiądzie na widowni show Polsatu, zapytaliśmy was, czy piosenkarki powinny się pogodzić. Aż 43 proc. respondentów stwierdziło, iż tak. Na drugim miejscu znalazła się odpowiedź, iż "nic na siłę", a na ostatnim, iż "ciekawiej, jak się kłócą".