
Filmowo rozpoczęły pleszewianki tegoroczne obchody Dnia Kobiet. Z inicjatywy Klubu Kobiet Ławka nr 4 w kinie odbyła się projekcja filmu "Solidarność według kobiet" na który przybyli twórcy filmu Marta Dzido i Piotr Śliwowski. Program świętowania pod hasłem "Przełamując milczenie", to nie tylko film...
Tym razem panie z Klubu Kobiet Ławka nr 4 postanowiły przełamać milczenie o Polkach, które w 1980 roku, kiedy w Gdańsku rodził się podziwiany przez cały świat ruch Solidarność, działały, a potem z historii zostały wygumkowane. Pisarka i reżyserka Marta Dzido dotarła do dokumentów i relacji, z których jasno wynika, iż to kobiety zatrzymały stoczniowców, którzy po uzyskaniu podwyżek płac, tłumnie skierowali się ku bramie wyjściowej. To one pierwsze zachęciły do solidarności ze strajkującymi w mniejszych firmach. Film Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego przywraca pamięć o nich. Organizatorki Filmowego Dnia Kobiet zadbały o detale - wafelki i ryżowe szyszki - czyli bieda ciastka z lat 80. o herbatę - plujkę w szklankach z koszyczkami, wystawę przedmiotów i wydawnictw używanych w domu w roku 1980.
Zaproszono Danutę Drążewską - 90-letnią szefową Solidarności w jednej z pleszewskich firm, Marię Szrajber, która pracowała w biurze Solidarności, Krzysztofa Szaca - szefa pleszewskiej Solidarności. Irena Kuczyńska przypomniała, jak wyglądał Pleszew lat 80. Teatr Prawie Wielki zaprezentował etiudy na bazie książki Marty Dzido. Pleszewskie kino wypełniło się do ostatniego miejsca. A to znak, iż na Dzień Kobiet panie nie tylko chcą się bawić.
Autor:














