,,Drażnią nas nieco nachalne etykietki” rozmowa z Dorian’s Steaming Shadow

strefamusicart.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: IMG_4205


Lubię bardzo kapele, których wspólnym mianownikiem jest coldwave. Jednak byłbym totalnym ignorantem, gdybym muzykę tego zespołu sprowadził jedynie do tego gatunku. Dorian’s Steaming Shadow czerpiąc z najlepszych dokonań klasyków wspomnianego wypracował niesamowitą interpretację tego nurtu, którą oparł o melancholię i zarazem niezwykłą melodyjność. Jest zespołem, który zdradził, iż czasami irytuje się na porównania do innych i wydaje mi się, iż jest to uzasadniona irytacja. Dlaczego? Przeczytajcie moją rozmowę z Dorian’s Steaming Shadow.

Tomek nadaje: Witajcie. Zacznę od tego, iż nie jesteście pierwsi, ale też prawdopodobnie nie ostatni. Z pewnością jednak zainspirowani cold wavem? Dobrze myślę?

Jesteś Dorian’s Steaming Shadow: Jesteśmy fanami cold wave’u i do pewnego stopnia faktycznie się nim inspirujemy.

Dorian’n Steaming Shadow. Jak to się zaczęło?

Powstaliśmy we wrześniu 2022 roku w wyniku silnej potrzeby grania szeroko pojętego post-punka i rocka alternatywnego. Reszta jest historią.

Macie niesamowity klimat mroku i melodyjności. Lekkości i ciężkości zarazem. W Waszej muzyce jest dużo kontrastów. Co na to wpływa?

Bywamy mroczni, niespokojni, nostalgiczni. Nie chcemy być jednak dołujący. Nie boimy się również melodii, to przychodzi naturalnie. Niezależnie jak smutny charakter mają nasze utwory, fajnie gdy jest jakiś punkt zaczepienia, coś co można zanucić, co na dłużej zostaje w głowie. Lubimy łączyć gotyckie brzmienia z popową melodyjnością.

Takie inspiracje jak Joy Division, Sisters of Mercy czy Depeche Mode wydają się oczywiste, ale muzyka pop, muzyka klasyczna czy filmowa także wpływa na to, iż mamy specyficzne brzmienie. Niektóre nasze utwory ubogacone są także melodyjnymi brzmieniami syntezatorów, które co prawda kryją się gdzieś pod płaszczem gitar, ale nadają utworom pewnej tajemniczości.

Ian Curtis to postać kultowa dla tego gatunku muzyki, tak jak Joy Division. Czy dobrze myślę, iż dla Was również?

Joy Division to istotny dla nas zespół, o którym powiedziano już adekwatnie wszystko. Nam przede wszystkim „pomógł” na początku, kiedy dopiero się docieraliśmy jako grupa rockowa.

Klimat Waszej muzyki daje tej scenie pewną świeżość. Domyślacie się o czym mogę mówić?

Jesteśmy świadomi tego, co się dzieje we współczesnym post-punku, nie zapominając przy tym o klasyce z lat 80. Nie trzymamy się kurczowo estetyk, wchłaniamy różnego typu inspiracje nie tylko post punkowe i przefiltrowujemy je tak, aby brzmiało to, jak Dorian’s Steaming Shadow. jeżeli brzmi to świeżo, to bardzo nam miło.

Czuję pewien pociąg młodych zespołów do sceny cold wave. Dlaczego młodzi muzycy sięgają po tak depresyjne, zdaniem niektórych krytyków muzycznych brzmienia? Swoją drogą czy uważacie coldwave za depresyjną muzykę?

Może to wynikać z tego, iż zewsząd jesteśmy atakowani słodkimi, błahymi piosenkami, w których wmawia się nam, iż wszystko jest w porządku, a tak naprawdę nie jest. Młodzi, twórczy ludzie chcą w jakiś sposób rozładować swoje emocje, tworząc taką, a nie inną muzykę. Wierzę, iż dzięki temu zarówno oni, jak i ich słuchacze poczują się jednak lepiej. Co do tego, czy cold wave jest depresyjny…to chyba kwestia indywidualnych odczuć.

Co Was drażni w recenzjach Waszej muzyki? Czy może nie ma takiego elementu?

Ze wszystkich dotychczasowych recenzji raczej się cieszymy, bierzemy też na klatę pewne nieprzychylne uwagi, o ile są uzasadnione. Może trochę drażnią nas nieco nachalne etykietki, ale koniec końców to fajna sprawa, gdy ktoś nas porównuje do ważnych również i dla nas artystów.

Co inspiruje Dorian’s Steaming Shadows? Jaka rzeczywistość?

Inspirują nas na ogół szare aspekty rzeczywistości. Może to być nieciekawa politycznie sytuacja na świecie, ale również osobiste doświadczenia, niekoniecznie jednak nasze. Czasami uciekamy w literaturę, która również wywiera duży wpływ, szczególnie jeżeli chodzi o warstwę tekstową naszych utworów.

Gdzie będzie można Was usłyszeć w najbliższym czasie?

  1. października gramy w Łodzi w Klubue UV na Festiwalu Piła, a dzień później wracamy do naszego Białegostoku, gdzie bierzemy udział w finałach Rockowań. Tydzień później w dniu premiery naszej debiutanckiej płyty „Frozen Nightmares” 25 października można nas będzie usłyszeć na żywo w Warszawie w klubie Metal Cave. Kolejne daty i miasta będą pojawiać się wkrótce, zachęcamy do śledzenia naszych sociali.

Ożywiliście zimno falową scenę melodyjnością. Zgodzicie się?

Jak wspomnieliśmy, melodie mają dla nas olbrzymie znaczenie. Otulają słuchacza, aby za bardzo nie zmarzł od tych chłodnych dźwięków.

Czego Wam życzyć?

Możliwości dotarcia do jeszcze większej grupy słuchaczy!

Pozdrawiamy,

Dorian’s Steaming Shadow

Dzięki za rozmowę

Idź do oryginalnego materiału