Doda zszokowała wyznaniem nt. świąt. To dlatego przez lata uciekała za granicę
Doda to niekwestionowana legenda polskiej muzyki. Wokalistka nie tylko szczyci triumfy na scenie, ale także dba o regularny kontakt z fanami. To za pośrednictwem serwisu Instagram chwali się urywkami z życia prywatnego i zawodowego. Tak bywało również podczas świąt Bożego Narodzenia, które przez wiele lat spędzała na zagranicznych wojażach. Nie unikała bajkowych ujęć oraz motywacyjnych przemyśleń.
W jednym z wywiadów z Faktem, artystka przyznała, iż czas, w którym większość ludzi cieszy się ciepłem rodzinnej atmosfery, dla niej jest źródłem ciężkich emocji. Okres świąteczny przypomina bowiem o nieuchronnym przemijaniu, co sprawia, iż nie potrafi w pełni cieszyć się tą wyjątkową porą roku.Reklama
"Od dwudziestu lat powtarzam, iż nie lubię świąt. Nie wiem dlaczego. Po prostu od dziecka tak mam. Bardzo mi się kojarzą z przemijaniem. Bardzo kojarzą mi się ze stratą, bo co roku jakiegoś nowego członka rodziny nie ma. Przy tym stole coraz mniej osób siedzi i dzieci tak gwałtownie rosną" - wyznała.
Celebrytka zauważyła również, iż przy świątecznym stole z roku na rok jest coraz mniej dzieci, co dodatkowo potęguje w niej przykre uczucia.
"Widać po tych świętach, jak jest coraz mniej tych dzieci, które wcześniej cieszyły się prezentami. Już bardziej podchodzą do tego wszystkiego tak dorośle i widać właśnie to przemijanie. Świąt nie lubię, ale nie wiem, dlaczego od dziecka ich nie lubię, bo w sumie takie przemyślenia mam dopiero jako starsza osoba. Ja jestem po prostu totalnym Grinchem" - dodała.
Doda zdradziła plany na tegoroczne święta. Nie jest tak, jak chciała
Podczas rozmowy, 40-latka poruszyła także temat planów na tegoroczne święta. Okazuje się, iż zerwała z tradycją zagranicznych podróży i postanowiła spędzić czas w Polsce, w gronie najbliższych. Bezpośrednim powodem decyzji stał się pogarszający się stan zdrowia jej rodziców - Wandy oraz Pawła Rabczewskich. Kilka lat temu oboje mierzyli się z chorobą nowotworową, która wpłynęła na światopogląd córki. Wokalistka przyznała, iż od tamtej pory postanowiła spędzać więcej czasu z bliskimi, którzy w jej oczach stali się jeszcze większym bezcennym wsparciem.
"Natomiast święta spędzam w domu. [...] Odkąd moi rodzice zachorowali na nowotwór, to przyrzekłam sobie, iż zawsze będę święta spędzać w Polsce i tak robię. Czy to lubię? Nie, ale tak spędzam święta. [...] Moja mama świetnie się trzyma, a z tatą jest trochę gorzej. No ale co? Taki jest już los starszych ludzi, iż trzeba się nimi zajmować. Tak, jak oni zajmowali się kiedyś nami" - podsumowała.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Doda ledwo się rozstała, a już to zrobiła. Przyjaciel gwiazdy wszystko wyjawił
Doda przerwała milczenie na temat kolejnej relacji. Mówi wprost o "piorunie miłości"
Doda nie gryzie się w język i publikuje wymowny komunikat. "Zostawić i iść dalej"