DJ Hazel, a adekwatnie Michał Orzechowski, zmarł 7 maja 2025 roku. Artysta miał 44 lata. Jego ciało znaleziono w samochodzie zaparkowanym nad jeziorem Skępe w województwie kujawsko-pomorskim. Okoliczności śmierci nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez służby, jednak już teraz wiadomo, iż zdarzenie to poruszyło całą Polskę, szczególnie fanów muzyki klubowej. Prokuratura poinformowała już o oficjalnych przyczynach śmierci DJ Hazela, a teraz światło dzienne ujrzał plakat z ostatniej imprezy, na której zagrał muzyk i jej tytuł może szokować...
Plakat z ostatniej imprezy DJ-a Hazela wstrząsnął fanami
Informacja o tragicznej śmierci DJ-a Hazela obiegła media 7 maja. Zaledwie kilka dni wcześniej muzyk w długi weekend pokazał rodzinne zdjęcie, a wcześniej wystąpił w kilku polskich klubach - Venus, Nowy Harem i Bajka. W sieci właśnie pojawił się plakat z tej ostatniej imprezy w klubie Bajka w Mielnie i poraża jego tytuł: "3 dni śmierci", który w kontekście śmierci muzyka wydaje się alarmujący.
Wydarzenie było prawdziwym świętem dla fanów muzyki klubowej. W końcu DJ nie po raz pierwszy występował w Bajce, ale tym razem tytuł wydarzenia „3 dni śmierci” wstrząsnął opinią publiczną. Fani i internauci zareagowali na grafikę i nie ukrywają, iż w świetle tragicznych wydarzeń plakat zyskał przerażającą wymowę. Informacja o jego istnieniu błyskawicznie rozprzestrzeniła się w sieci, wywołując lawinę komentarzy.
Przyczyna śmierci DJ-a Hazela
Według oficjalnych ustaleń prokuratury, bezpośrednią przyczyną śmierci DJ Hazela było samobójstwo. Jak podano w komunikacie, przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała obrażeń wskazujących na działanie osób trzecich. Na miejscu nie znaleziono listu pożegnalnego. Prokurator poinformował jednocześnie, iż przez cały czas trwa śledztwo.
Zobacz także:
- Niemożliwe, co DJ Hazel pokazał tuż przed śmiercią. Udało mu się zrobić jeszcze tą jedną rzecz, potem odszedł
- Śmierć DJ-a Hazela wstrząsnęła wszystkimi. 44-letniego muzyka żegnają fani i gwiazdy
