Kontynuacja opowieści Zdecydowaliśmy, że… byłoby lepiej, gdybyś żyła osobno szepnął w końcu Dominik, jakby bał się własnych słów. Osobno? spojrzała na niego ze zdumieniem Anna. Co masz na myśli, synku? Gdzie? Za nim stała już Sylwia, ze skrzyżowanymi ramionami i lodowatym spojrzeniem. Niech się mama nie martwi, wszystko już załatwiliśmy. Jest bardzo ładny dom spokojnej […]