Czy "Dobry omen" wróci z 3. sezonem? Aktorki mówią nam, jakie są szanse i kogo chciałyby zagrać

serialowa.pl 1 rok temu

„Dobry omen” dopiero co wrócił z 2. sezonem, a fani już pytają o kontynuację. Chce jej też obsada, a Serialowa zapytała aktorki o szanse na 3. sezon i o to, kogo by najchętniej w nim zagrały.

Ten weekend upływa nam pod znakiem serialu „Dobry omen„, którego cały 2. sezon (sześć odcinków) jest już dostępny na Amazon Prime Video. Zakończenie sprawia, iż wszyscy od razu dopytują się o ciąg dalszy. O to, jakie są szanse na 3. sezon „Dobrego omenu” i kogo możemy w nim zobaczyć, zapytaliśmy aktorki z serialu, z którymi rozmawialiśmy przed premierą nowych odcinków (i przed strajkiem SAG-AFTRA).

Dobry omen sezon 3 – czy będzie kontynuacja serialu?

To, iż Neil Gaiman planuje 3. sezon „Dobrego omenu”, nie jest tajemnicą. Współautor książkowego oryginału i współshowrunner serialu Amazona niedawno powiedział wprost, iż stworzył 2. sezon „Dobrego omenu” jako swego rodzaju pomost pomiędzy historią z „jedynki” i potencjalną kontynuacją, o której zresztą rozmawiał z Terrym Pratchettem przed jego śmiercią. Czy obsada wie cokolwiek o planach na ciąg dalszy?

— choćby gdybyśmy wiedziały, nie mogłybyśmy ci powiedzieć, bo zostałybyśmy zwolnione ze wszystkich naszych przyszłych projektów. (…) Ale wiem, iż istnieją zdecydowane nadzieje i konkretne plany na coś nowego. Oczywiście, jeżeli ludzie będą chcieli to zobaczyć. Więc wydaje mi się, iż to będzie zależało od tego, jak bardzo popularny będzie 2. sezon – oznajmiła nam Maggie Service, serialowa Maggie.

A Nina Sosanya, grająca w 2. sezonie postać Niny dodała, iż plany Gaimana dotyczące kontynuacji nie są tajemnicą, nie wiadomo natomiast, czy uda się je zrealizować.

— Myślę, iż będzie szalenie popularny. I znaczy, to nie jest tajemnica, iż Terry Pratchett i Neil Gaiman rozmawiali o tym, dokąd historia mogłaby podążyć, zanim Terry odszedł. Więc tak, tyle wiemy – w umyśle Neila jest wiele rzeczy, których nikt nie zna.

Dobry omen sezon 3 – aktorki o tym, kogo chcą zagrać

W 1. sezonie „Dobrego omenu” Service i Sosanya zagrały satanistyczne zakonnice, a w 2. serii są Maggie i Niną – sąsiadkami Azirafala (Michael Sheen), które prowadzą w Soho sklep z płytami i kawiarnię. To właśnie ona sprawiają, iż anioł i jego towarzysz demon Crowley (David Tennant) zdają sobie sprawę z pewnej oczywistości na swój temat.

Na pytanie, w którym ze swoich wcieleń najchętniej by wróciły, aktorki oznajmiły, iż najchętniej to we wszystkich – jako Nina i Maggie, satanistyczne zakonnice oraz na dokładkę jeszcze nowe postacie. „Poproszę opcje numer jeden, dwa i trzy” – stwierdziła Service, a Sosanya zapewniła, iż chętnie zagra wszystko, co Neil Gaiman wymyśli.

— Chciałybyśmy znowu być satanistycznymi zakonnicami, chciałybyśmy znowu być Maggie i Niną. Ale jest też wiele rodzajów tego „kto wie, co kryje się w głowie Neila Gaimana”. Więc to może być cokolwiek.

„Dobry omen” (Fot. Amazon)

A co takiego Neil Gaiman może wymyślić? Aktorki twierdzą, iż nie mają w tym momencie pojęcia o dalszych planach i iż to może być dosłownie cokolwiek.

— Okazuje się, iż kiedy ktoś kreuje całe uniwersum, może do niego wpisać cokolwiek tylko chce. Może zrobić, co zechce. Więc fajnie jest znać kogoś takiego, nie?

A czy Shelley Conn ma szansę wrócić w 3. sezonie „Dobrego omenu” jako Belzebub? Aktorka w tym momencie sama tego nie wie, ale jak nas zapewnia, chętnie wystąpi w kolejnych odcinkach i zrobi wszystko, co Gaiman jej zaproponuje.

— Byłoby cudownie zrobić kolejny sezon. To znaczy, oczywiście przez cały czas czerpiemy euforia z tego, co mamy teraz i cieszymy się wszystkim, co się z tym wiąże, więc naprawdę koncentrujemy się na tym, jak ten sezon zostanie przyjęty. Ale podoba mi się to pytanie. Mam wrażenie, iż zrobiłabym wszystko, co tylko Neil by mi zaproponował.

Quelin Sepulveda, wcielająca się w radosnego aniołka Muriel, również nas zapewniła, iż zagra wszystko, co tylko twórca „Dobrego omenu” dla niej wymyśli.

— Uwielbiałam grać Muriel, ale pójdę wszędzie, gdzie Neil mnie zabierze, o ile mnie zechce. Ufam mu w 100 procentach.

„Dobry omen” (Fot. Amazon)

Podobnego zdania jest Liz Carr, czyli anioł Sarakiel, która zwróciła uwagę, iż choćby w tym monencie nie jest takie oczywiste, czy jej postać jest całkowicie dobra – mimo iż teoretycznie stoi po dobrej stronie i nosi biel.

— Ufam mu [Gaimanowi] w tej kwestii. Ale szczerze mówiąc, choćby jeżeli jesteś po jednej stronie, jesteś po obu. Wiesz, o czym mówię? Nie sądzę, żeby moja postać, Sarakiel, była aż taka dobra w pewnym sensie. Może i noszę białe ubrania, ale nie jestem pewna, czy w jakimś stopniu nie jestem zła. Myślę, iż niezależnie od tego, co bym grała, myślę, iż gdybym wróciła jako ta sama postać, zawsze mogłabym uosabiać obie strony, dobro i zło.

Tutaj znajdziecie drugą część naszego wywiadu z obsadą „Dobrego omenu„. Zapraszamy również do przeczytania naszej recenzji 2. sezonu serialu „Dobry omen”.

Dobry omen sezon 2 – odcinki dostępne na Prime Video

Idź do oryginalnego materiału