Dlaczego Thanos umarł tak gwałtownie w 2. sezonie „Squid Game”? Bohater był jednym z najbardziej wyrazistych postaci z całego serialu, ale twórcy najpewniej mieli dobry powód, by pozbyć się go przed finałem.
Jeśli trzeba by wskazać jednego bohatera z 2. sezonu „Squid Game„, który wyróżnia się na tle pozostałych, bez wątpienia byłby to Thanos (Choi Seung-hyun), arogancki raper, uzależniony od MDMA, który, będąc ciągle na prochach, jako jedyny wydaje się czerpać przyjemność ze wszystkich okropieństw wokół niego. Czemu uśmiercono postać?
Squid Game sezon 2 – czemu Thanos umarł tak szybko?
Thanos dokonał żywota w samej końcówce 6. odcinka, kiedy to przez jego szyję przebił się widelec wymierzony mocnym ciosem Myung-gi (Im Si-wan), youtubera, od którego raper chciał wyłudzić swoje stracone pieniądze. Do tego momentu w fabule służył przede wszystkim jako swego rodzaju comic relief (komiczny przerywnik).
Screen Rant trafnie zauważa, iż z dramaturgicznego punktu widzenia był to adekwatny moment na „pozbycie się” Thanosa. W końcu 7. odcinek zdecydowanie zmienia swój ton w momencie, gdy Gi-hun (Lee Jung-jae) decyduje się zorganizować rebelię przeciwko organizatorom gier.
![](https://www.serialowa.pl/wpr/wp-content/uploads/2025/01/Squid-Game-sezon-2-Thanos-czemu-zginal.jpg)
Thanos z pewnością nie dołączyłby do zbuntowanej armii głównego bohatera, a z drugiej strony trudno wyobrazić sobie, iż grzecznie czekałby na rozwój wydarzeń wraz z pozostałymi graczami w ogromnej noclegowni. W związku z tym należałoby wysunąć tezę, iż przydatność Thanosa w fabule najzwyczajniej w świecie się wyczerpała.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu, jak i samym ekscentrycznym bohaterze, sprawdźcie, jak miała wyglądać usunięta scena z Thanosem w 2. sezonie „Squid Game”. Mało brakowało, a Choi Seung-hyun by nie zagrał Thanosa – tutaj przeczytacie, dlaczego aktor prawie nie przyjął roli. Niedawno okazało się też, że serialowy Thanos złamał żebro podczas kręcenia jednej z kluczowych scen produkcji.