Wiemy już oficjalnie, iż 7. sezon „Młodego Sheldona” będzie ostatnim w historii sitcomu. Dlaczego podjęto decyzję o zakończeniu historii? Współtwórca ma dla nas odpowiedź.
To już pewne. „Młody Sheldon” skończy się wraz z 7. sezonem. Dlaczego jednak koniec sitcomu będącego prequelem „Teorii wielkiego podrywu” odbędzie się właśnie za sprawą nadchodzącej serii? Sprawdźcie, co miał do powiedzenia w tej kwestii Chuck Lorre, czyli współtwórca hitu.
Młody Sheldon sezon 7 – czemu ten sezon będzie ostatni?
Lorre wypowiedział się w kwestii zakończenia „Młodego Sheldona” goszcząc w podcaście „TV’s Top 5” (za TVLine), gdzie stwierdził, iż „naturalna długość życia” popularnego prequela „Teorii wielkiego podrywu” po prostu zbliża się do końca. Oto co dokładnie miał do powiedzenia filmowiec:
— Historia tego niezwykłego cudownego dziecka w małym miasteczku na obrzeżach Houston, w rodzinie, do której nie pasuje – to historia, którą w pewnym sensie opowiedzieliśmy, a reszta jego drogi prowadzącej do „Teorii wielkiego podrywu” ma miejsce na CalTech w Kalifornii. Siedem lat wydaje się naturalną długością życia [„Młodego Sheldona”] i było to odczucie podzielane zarówno przeze mnie, jak i Steve’a Molaro [współtwórcę/producenta wykonawczego serialu], a także Steve’a Hollanda [producenta wykonawczego], którzy odegrali kluczową rolę w utrzymaniu tego serialu na tak niezwykłym poziomie.
Przypomnijmy, iż w finale 6. sezonu Sheldon (Iain Armitage) i jego matka (Zoe Perry) udali się do Niemiec, podczas gdy reszta rodziny Cooperów musiała stawić czoła nadciągającemu tornadu. Możemy spodziewać się, iż po powrocie z Niemiec „Młody Sheldon” nie zapomni o ważnych zdarzeniach z życia bohatera, o których wiemy z „Teorii wielkiego podrywu” – w tym przede wszystkim śmierci ojca Sheldona (Lance Barber) i wspomnianej wyżej przeprowadzce naszego bohatera na studia do Kalifornii.
7. sezon serialu „Młody Sheldon” ma liczyć 14 odcinków – strajki spowodowały, iż będzie najkrótszy ze wszystkich. Premiera będzie miała miejsce 15 lutego w USA – w Polsce prawdopodobnie serial będziemy dalej oglądać z kilkudniowym opóźnieniem na HBO Max. Finałowy odcinek ma trwać aż godzinę i zostanie wyemitowany 16 maja.
Na „Młodym Sheldonie” uniwersum Coopera i spółki się nie skończy. W planach jest kolejny spin-off „Teorii wielkiego podrywu”.