Cykl: „5 minut z…” Sopranistką Zofią Garganisz

przegladdziennikarski.pl 1 dzień temu

W cyklu „5 minut z…”, tym razem na pytania ankietowe odpowiadała sopranistka Zofia Garganisz. Zapraszam do przeczytania ankietowego wywiadu.

Imię i nazwisko: Zofia Garganisz

Czym jest dla Pani muzyka? – Muzyka jest dla mnie sposobem na życie, jest dla mnie pasją.

Co lub kto Panią najbardziej inspiruje? – Uważam, iż Maria Callas była taką ikoną, która w zasadzie była muzyką i ona jest bardzo inspiracyjną artystką.

Koncert, który będzie Pani długo wspominać? – Ten dzisiejszy (Dom Kultury w Wolbromiu) (uśmiech).

Czym są dla Pani konkursy – Festiwale? – Przede wszystkim szansą. Przyjemnością, ale szansą na dalszą współpracę, na pokazywanie się.

Czy jest jakiś temat, o którym mogłaby Pani opowiadać bez końca? – Pewnie jest wiele takich tematów myślę, iż wszystko ma jakieś swoje limity i nie da się o czymś rozmawiać bez końca. Ale pewnie długo mogłabym opowiadać o swojej drodze artystycznej, bo była dość wyboista i jest dalej, więc o tym pewnie mogłabym długo opowiadać.

Jaki ma Pani rytuał przed wejściem na scenę? – Rozluźniam się, robie ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia rozluźniające od Aleksandra Lowena (metodą A. Lowena), jestem też trenerem oddechowym metody butelki, więc staram się rozluźnić ciało i znaleźć mięśnie oddechowe.

Czego Pani nigdy nie robi przed koncertem? – Nie pije alkoholu.

Czym jest dla Pani sukces? – Sukcesem jest dla mnie cieszeniem się z tego co robię, żeby to kochać i nie okłamywać siebie i wtedy też publiczności. To jest dla mnie sukcesem, żeby mieć z tego przyjemność.

A czym porażka? – Niesprostaniem swoich oczekiwaniom i chyba właśnie zatraceniem, utraty przyjemności, to jest dla mnie porażka. Nie lubię robić czegoś, czego nie lubię. Nie chce robić.

Muzyka / utwór, który dodaje skrzydeł to…? – Trudno mi wskazać na konkretny utwór, ale na pewno muzyka bel cantowa czyli muzyka tych włoskich mistrzów oraz muzyka Giuseppe Verdiego, to są dla mnie utwory, które kocham.

Co Pani myśli o innych ludziach? – Staram się myśleć dobrze i pozytywnie.

Co Panią najbardziej śmieszy? – Czasem moje myśl mnie śmieszą.

A co złości? – Złoszczą mnie czasem niejasne sytuacje międzyludzkie, kiedy ktoś nie potrafi porozmawiać o trudnych sytuacjach. Po prostu zła komunikacja.

Pali się Pani dom, ma Pani 60 sekund na wyniesienie jednej rzeczy, co to będzie? – Staram się nie przywiązywać do rzeczy, po prostu wzięłabym portfel i telefon.

Kim byłby Pani, gdyby Pani nie był tym kim Pani jest? – Hmm… pewnie bym rysowała, byłabym malarką, albo bym inne rzeczy robiła. Organizowałabym kulturę, bo kiedyś organizowałam, tak czy siak, byłaby to kultura.

Czego się Pani najbardziej boi? – Jestem dość odważną osobą, staram się przezwyciężać swój lęk, jak się czegoś boję, podobno chyba Carl Jung powiedział, iż „tam gdzie jest lęk, tam jest zadanie”, iż trzeba iść w to czego się boimy.

Jest Pani szczęśliwy kiedy…? – Spaceruje w górach

Pani życie w trzech słowach…? – Lubię swoje życie

Seria – Ulubione:
Aktor: Marcin Dorociński
Aktorka: Meryl Streep
Muzyka: Klasyczna i jazz
Muzyk / zespół: Mikromusic (z rozrywkowej muzyki) (uśmiech)
Piosenka: „Jestem rzeką” (Mikromusic)
Film: „Tańcząc w ciemnościach”
Serial: Nie mam

Sport: Intensywne spacery, wspinaczka górska, lubię oglądać jazdę konną.
Miasto: Sarajewo
Państwo: Polska
Kolor: Zielony
Zwierzę: Piesek (uśmiech)

Pozdrowienia dla naszych czytelników? – Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników Przeglądu Dziennikarskiego. Spełniajcie swoje marzenia (uśmiech).


W cyklu „5 minut z…” wystąpiła: Zofia Garganisz. Rozmowę przeprowadziła: Justyna Borowiecka

Dziękujemy Agencji „Muza” za możliwość rozmowy z artystką.

Idź do oryginalnego materiału