Courtney Love zapowiada nowy album. Wśród znanych gości Michael Stipe

terazmuzyka.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Manfred Werner


Courtney Love opowiedziała o swoim długo wyczekiwanym drugim solowym albumie. Wokalistka ujawniła, iż na płycie gościnnie pojawią się Michael Stipe z R.E.M. oraz Will Sergeant z Echo & the Bunnymen.

W wywiadzie dla „The StandardLove opowiedziała o współpracy z Michaelem Stipe’em, nazywając go „senseiem”, którego głos doprowadził ją do łez.

Z entuzjazmem mówiła także o zaangażowaniu Willa Sergeanta. Określiła artystę mianem swojego ulubionego gitarzysty, podkreślając, jak duży wkład wnosi w jej powstającą płytę:

Gdybyś ustawił w jednym rzędzie Jimmy’ego Page’a, Jonny’ego Greenwooda i Willa Seragenta, za każdym razem wybrałabym Sergenta; to szaleństwo! Jest na tym albumie i wynosi utwory na poziom, którego nie da się opisać słowami.

Will Sergeant potwierdził już współpracę Love.

W tej samej rozmowie Courtney wyraziła frustrację wobec PJ Harvey, którą oskarżyła o brak odpowiedzi na propozycję współpracy:

Poprosiłam PJ Harvey, żeby wróciła – chciałam tylko jednego z jej świetnych, kultowych riffów gitarowych w stylu Stonesów. Mamy jakąś relację; wspierałam ją przez dekady, ale nie odpowiedziała na moją prośbę. Napisałam więc do niej, jak cholernie niegrzeczne to było. Jej menedżer próbował załagodzić sytuację, ale to nie w porządku – PJ Harvey nie grała rocka od 100 lat! Jej pierwsze pięć albumów jest świetne, ale później poszła w stronę artystycznych eksperymentów.

Courtney wspomniała również o swoich marzeniach dotyczących współpracy z innymi artystami. Na jej liście znaleźli się: Kendrick Lamar, Lana Del Rey, Doja Cat, Dr. Dre i Stormzy.

Artystka zapowiedziała, iż na nowym albumie znajdą się wyłącznie przemyślane kompozycje, bez miejsca na „wypełniacze”. Płyta ma być też niestandardowo długa. Album będzie pierwszym solowym wydawnictwem Love od 2010 roku.

Love nie podała jeszcze przewidywanej daty premiery płyty.

Idź do oryginalnego materiału