Ciąg dalszy problemów Dr Disrespecta. YouTube nałożył blokadę na jego kanał

eurogamer.pl 2 dni temu

Wygląda na to, iż to kłopoty skompromitowanego streamera Guya „Dr Disrespect” Beahma jeszcze się nie skończyły. W wyniku niedawnych kontrowersji internetowy celebryta nie tylko stracił pracę w założonym przez siebie studiu Midnight Society, ale teraz także stracił możliwość zarabiania na kanale YouTube.

Wyłączyliśmy możliwość zarabiania na kanale DrDisrespect z powodu naruszenia naszych zasad odpowiedzialności twórców” - przekazał rzecznik serwisu redakcji serwisu Kotaku. „Z powodu poważnych zarzutów wobec twórcy, YouTube postanowił zawiesić jego członkostwo w naszym programie partnerskim”. Blokada została nałożona teraz na wszystkie kanały zarządzane przez mężczyznę, a także wszelkie nowe, jakie może utworzyć w przyszłości.

Jednocześnie poznaliśmy stanowisko platformy streamigowej Kick, która od dłuższego czasu próbowała włączyć Dr Disrespecta do swojego grona ekskluzywnych twórców. Podczas niedawnej transmisji dyrektor Kicka ds. partnerstwa strategicznego - Andrew Santamaria - otrzymał pytanie, czy streamer może ewentualnie kontynuować swoją karierę na Kicku i czy firma nie będzie próbowała mu zablokować takiej możliwości.

Idź do oryginalnego materiału