Chris Columbus chciałby wyciąć Trumpa z "Kevina". "Prawdopodobnie zostanę wyrzucony z kraju"
Zdjęcie: Donald Trump pojawił się w gościnnej roli w komedii Kevin sam w Nowym Jorku (zdj. 20th Century Studios)
Reżyser Chris Columbus wyraził żal z powodu obecności Donalda Trumpa w filmie "Kevin sam w Nowym Jorku". Twórca zdradził, iż chciałby wyciąć scenę z prezydentem, która od lat jest jego przekleństwem. Już wcześniej wielbiciele filmu domagali się usunięcia z komedii krótkiej sceny z udziałem prezydenta.